OZON OZON
34
BLOG

Ostatnia deska ratunku

OZON OZON Polityka Obserwuj notkę 6

USA wystąpiły z propozycją jak najszybszego przyjęcia Gruzji i Ukrainy do NATO. Jak można było przewidzieć przeciwko tej propozycji są główne państwa europejskie. Ukraina, jaka by ona nie była, musi być razem z nami. To jest polska racja stanu.

 

Ukraina i Gruzja ściśle wiążą się z Rosją w związku z tym wyraźnie widoczne są dwie siły: antyrosyjska i prorosyjska. Nie da się tego oddzielić. Koncepcja USA nie pojawiła się ot tak, bo im się tak podobało. W USA wybrany jest nowy prezydent, który takimi pierdołami jak NATO może się zbyt często nie zajmować. Dlatego odchodzący republikanie chcąc zmusić prezydenta elekta Obamę do kontynuowania konfrontacyjnej polityki wobec Rosji, starają się zrobić wyraźnie antyrosyjski ruch. Ten ruch to właśnie Ukraina i Gruzja. Z kolei stara UE nie przepada za odchodzącym prezydentem USA, a kocha prezydenta elekta. Stara UE nie ma też nic do Rosji. Przecież to Rosja pokonała niemieckich faszystów i to tam starano się wprowadzić raj na ziemi. Takich wspaniałych sukcesów się nie zapomina. Szczególnie, że u siebie też próbuje się wprowadzać raj na ziemi. Stara UE, nie lubi amerykańskich republikanów, a lubi Rosję. Sprawa jest klarowna.

Pytanie teraz, w której grupie powinna być Polska? Jesteśmy w UE i mamy proeuropejski rząd, a w USA zaraz będzie rządził demokratyczny prezydent. W związku tym wygląda na to, że powinniśmy być w grupie prorosyjskiej. Kochać wszystkich po prostu. Stawiać np. takie pytania: Po co ta inicjatywa z tą Ukrainą, przecież to tylko jakiś nie potrzebny konflikt? Taka byłaby logika podjętych działań. Tak to wygląda z jednej strony wiadomo już, dlaczego trzeba być prorosyjskim i sprzeciwić się amerykańskiej propozycji przeanalizujmy drugą, zupełnie irracjonalną stronę tj. tę, która prezentuje koncepcję współpracy z Ukrainą i sprzeciwienia się kochającemu światu. Ten kochający się świat nie jest tak do końca kochający, bo koncepcję odchodzącego rządu amerykańskiego popiera większość państw Europy środkowej. Jeżeli jakimś cudem propozycja ta przeszłaby na forum NATO i Ukraina oraz Gruzja uzyskałyby pewność przyszłego przystąpienia do sojuszu, Stany Zjednoczone, także pod rządami demokratów, musiałby postawić na Polskę, jako najbliższego sojusznika wyżej wymienionych państw.

Która koncepcja daje Polsce więcej: prorosyjska, czy antyrosyjska? Aktualna propozycja Amerykańska to ostatnia deska ratunku. Jeżeli nie uda się tego przeprowadzić i Ukraina nie otrzyma realnych gwarancji wejścia do NATO to nie zostanie nam nic innego jak tylko branie udziału we wszechświatowej polityce miłości i czekanie na jakieś wielkie bum, a także modlitwa o to abyśmy nie byli pierwsi.

OZON
O mnie OZON

Czasami człowiek musi, Inaczej się udusi.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka