OZON OZON
47
BLOG

Donald Tusk jako kontynuator tradycji romantyczno-powstańczej

OZON OZON Polityka Obserwuj notkę 2

Pan premier odbierany jest, najprawdopodobniej zupełnie świadomie, jako taki „sympatyczny koleszka". Ładnie wygląda, nie kłóci się, nie wchodzi w spory, a jak wchodzi to tak po cichu, żeby nikt nie widział.

 

Niestety to, co robi pan premier nie należy do jego obowiązków. Nie ma nakazu, który mówiłby, że premier musi się podobać wszystkim. Premier powinien rządzić, takie są jego obowiązki po to jest władza wykonawcza w Polsce. Do tego w obecnym systemie konstytucyjnym, Rada Ministrów ma także zadania ustawodawcze. Ogólnie rzecz ujmując roboty jest dużo, a ten, który za nią odpowiada, nie za bardzo się do niej poczuwa.

Polskie powstania miały podobną genezę, nie za bardzo chciało się pracować i wytrwale, cierpliwie działać na rzecz kraju (którego wtedy nie było na mapach, ale był w głowach). Chciano szybko stworzyć jakiś symbol uciskanej ojczyzny, niech ktoś nam pomoże, bądźmy ładni, bądźmy piękni to świat się za nami ujmie. Sęk w tym, że to nie o to chodzi. Nie symbole i ofiara z życia, a wytrwałość długiej i ciężkiej pracy winny być celem i obowiązkiem patrioty.

Dlaczego Donald Tusk jest kontynuatorem tradycji romantyczno-powstańczej? Ponieważ i Platformersi i powstańcy ładnie wyglądają, ale realnej poprawy, ani jedni, ani drudzy nie przynoszą.
OZON
O mnie OZON

Czasami człowiek musi, Inaczej się udusi.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka