OZON OZON
76
BLOG

Polska żyje Ziobrą, a Ukraina nie

OZON OZON Polityka Obserwuj notkę 14
Polskie stosunki z Ukrainą pokazują jak marna jest nasza klasa polityczna. Brak wizji. Do czego należy dążyć? W sytuacji, w której Polska jest w UE i NATO politycy nie wiedzą, co mają robić. Uznają chyba, że to już jest koniec świata, koniec historii, idylla.

 

Konflikt polityczny między głównymi siłami przesłania im całkowicie rzeczywistość. Sprawa Ziobry, którą polscy posłowie obecnie żyją jest nieważna w porównaniu do tego, co dzieje się na arenie międzynarodowej.

Na Ukrainie nie mamy żadnego odpowiedzialnego sojusznika. Ukraina w Polskę nie wierzy (nie tylko ona, wielu Polaków w Polskę nie wierzy w tym ja). Ukraina boi się Rosji, jak zresztą każde państwo ze strefy ZSRR. Partia Tymoszenko zaczęła walczyć z prezydentem Juszczenką. Prawdopodobnie, dlatego, że ten poparł polskiego prezydenta i sprzeciwił się Rosji. Teraz widać najbardziej ten strach przed Rosją i nieufność wobec Polski.

Jeżeli ktoś liczy na p. Juszczenkę to się przeliczy. Jest to pan, który np. bardzo szanuje UON-UPA i uważa, że Wołyń to „nasza ziemia". Na Ukrainie nie ma, żadnego rozsądnego polityka, który chciał oprzeć się o Polskę. Z pomarańczową rewolucją tak jak z wejściem do UE pomysły elity polskiej się skończyły. Tak jak wejście do UE powinno być początkiem, a nie końcem (jak jest w rzeczywistości), tak pomarańczowa rewolucja winna nie być zwieńczeniem tylko dopiero rozpoczęciem wpływania Polski na Ukrainę. Sęk w tym, że tutaj nad Wisła rządzący nie mają rozsądku, wszyscy walczą ze sobą, zadowalając się malutkimi zwycięstwami, nie myśląc o tym, co dookoła.

Sojusz Polski z zachodem jest mrzonką, nikt za Gdańsk umierał nie będzie. Naszym głównym celem powinno być, abyśmy sami byli jak najsilniejsi i mieli bardzo dobre stosunki z najbliższymi sąsiadami. Tylko, że my sami rozwijamy się na czworaka, a wspólnota działań z najbliższymi sąsiadami jest minimalna. No, może państwa bałtyckie jako tako wyglądają (szczególnie Litwa), ale Białoruś i Ukraina to nędza (nawet legalnie pracować w Polsce nie mogą), a Słowacja to (sic!) czeska strefa wpływów.

Ta anty-rozsądkowa atmosfera jest nie do zniesienia!!! Zmieńcie tą nie rokującą żadnych nadziei konstytucję! Na świecie dzieją się kluczowe być może dla dalszego istnienia suwerennej Polski wydarzenia, a politycy walczą i kłócą się o błahostki. Co za nieudacznicy!

OZON
O mnie OZON

Czasami człowiek musi, Inaczej się udusi.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Polityka