Pytanie ważne. Czy jest ktoś w salonie24, kto jest w stanie powiedzieć, co w rzeczywistości oznacza ten cały kompromis z Joaniny?
Wiem, że są dwie koncepcje interpretacji… Nic nie daje, albo jest praktycznie równoznaczny z mniejszością blokującą…
Od tego zależy, czy Szczyt UE zakończył się dla nas sukcesem, czy porażką.
Jeżeli kompromis z Joaniny nic nie daje to od 2017 roku jesteśmy słabi i szczyt zakończył się porażką.
Podwójna większość bez Joaniny wymaga od nas sojuszu składającego się co najmniej z czterech państw np. 35% ludności mają razem: Polska, Francja, Wielka Brytania i Czechy, a także ma sojusz Niemcy, Włochy i Hiszpania. Czyli 4:3.
Jeżeli kompromis z Joaniny jest praktycznie równoznaczny z mniejszością blokującą to jest to bardzo duży sukces.
Pierwiastek wymagał ok. 38% do zablokowania decyzji… Polska, Francja, Wieka Brytania, Włochy, Hiszpania = 38%. Sojusz niemiecki: Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Włochy, Holandia = 38%. Czyli 5:5… ale pierwiastek nie przeszedł.
Podwójna większość + kompromis z Joaniny, który powoduje praktyczne zablokowanie decyzji… 19% = Polska + Włochy, a także Niemcy + Holandia. Czyli 2:2.
Tylko, jak to jest z tą Joaniną?
Amor patriae nostra lex
Inne tematy w dziale Polityka