OZON OZON
44
BLOG

Scena polityczna

OZON OZON Polityka Obserwuj notkę 5

Nowe sondaże… słychać szmer na medialnym rynku. PiS dogonił Platformę. Kwaśniewski wzmacnia LiD. LPR i PSL poza sejmem. Przebąkuje się też coś o zmianie ordynacji, która to po zmianie umożliwiałaby blokowanie list także przy wyborach parlamentarnych. Nie można bez zmiany konstytucji wprowadzić ordynacji większościowej z okręgami jednomandatowymi, więc jest to koncepcja najlepsza z możliwych.

Już od pewnego czasu sondaże pokazują, że do sejmu wejdą tylko cztery partie: PiS, PO, SLD i Samoobrona. Wiadomo też, że istnieją partie poza tymi czterema i w sumie poparcie dla nich wynosi gdzieś około 10%. Jest to jakaś siła i powinna być brana pod uwagę. Do tego należy dołożyć to, że blokowanie list powoduje zawieranie koalicji przed wyborami, a nie po i integrowanie ugrupowań, co powoduje zmniejszenie się ich liczby. Duża liczba partii jest zmorą polskiej sceny politycznej. Mamy te cztery partie główne... tylko, z kim one się będą blokować i jakie ideowe tworzyć będą bloki?

Konserwatywni liberałowie lub, jak kto woli - liberalni konserwatyści. PiS, LPR, UPR oraz jakieś Ruchy Ludowo Narodowe, czy inne Prawice Rzeczpospolitej. Obecnie taki blok jest na pewno mocno konserwatywny, ale mało liberalny. Docelowo ludzie o socjalistycznych poglądach będą musieli stąd odejść, gdyż socjalistów ci u nas dostatek. Zauważyć też trzeba, że aktywne prawicowe młode pokolenie, zdecydowanie idzie w kierunku liberalnego konserwatyzmu UPR niż państwa opiekuńczego PiS. Taki blok byłby typową prawicą.

Socjalistyczni liberałowie. SLD, PD i SDPL. Dziwnych trafem już się połączyli i stworzyli LiD. Jeżeli ludzie działający tam, kiedykolwiek zrobili dla Polski coś dobrego to połączenie tych ugrupowań jest takim uczynkiem - wszyscy fajni w jednym miejscu. Dobroczyńcy z LiDu obecnie starają się kreować na takich bardziej liberalnych, jednak istnienie Platformy Obywatelskiej uniemożliwi dojście do pozycji całkowitych liberałów. Istnieje też jakieś poparcie dla liberałów obyczajowych (tych wszystkich homo-aktywistów itp. itd.). Taki blok (taka partia) byłby typową lewicą.

Liberałowie. PO + niewiadomo, bo obecny sojusznik, czyli PSL raczej nie pasuje, nie pasuje także Partia Centrum pana Steinhoffa, która ponoć ma wejść w skład Platformy pod koniec tego roku, czyli 2007 (chyba, że pasuje…). Oczywiście, aby PO była liberalna Rokitne skrzydło musi kiedyś odejść. Utrzymywanie tej frakcji jest dublowaniem PiSu, co jest dość… nowatorskim pomysłem. W PO w najbliższym czasie raczej wygra współpracownik wywiadu gospodarczego Olechowski i jestem gejem Palikot niż Rokita. Liberalna PO jest zdecydowanie wyraźniejsza na mapie politycznej niż obecna i w końcu musi w to miejsce dojść. Jest to kwestia czasu, ewentualnie nerwów członków PO.

Ludowcy(?). Samoobrona, PPP i te inne ciekawe lewicowe ugrupowania, być może obliczu totalnej porażki także PSL. Socjaliści, prawie komuniści bez frakcji homo-aktywistów. Było jakiś czas temu głośno o tego typu inicjatywie. Mieliby tam być wybitnie działacze partyjni panowie Dyduch i Łapiński - spadochroniarze z SLD. Taka ciekawostka, która póki słaba jest niegroźna.

Docelowo utrzymałyby się tylko te dwie pierwsze ekipy. Trzeba pamiętać, że obecnie w Polsce istnieje zupełnie inny podział, który opiera się o stosunek do PRL i przełomu 89, a także III RP. Wiadomo, jednak, że po lustracji i dekomunizacji ten podział się załamie i rozpocznie się nowy. Przedstawiłem, jak według mnie będzie on wyglądał… być może już podczas następnych wyborów.

Amor patriae nostra lex

OZON
O mnie OZON

Czasami człowiek musi, Inaczej się udusi.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka