Dlaczego PO nie przeprowadzi reformy służby zdrowia?

PO ma teraz pełnię władzy. Premier, Prezydent, Marszałkowie Sejmu i Senatu. Nawet koalicyjne PSL można straszyć potencjalną koalicją z SLD. Mało tego, mają przyjaciół w TVNie i może ich wspierać i druga telewizja. Wszystko już jest ich, będą kształtować Polskę na swój wzór i podobieństwo.

 

W związku z tym, skoro nie ma już PiSowskiego, zacofanego, nieudolnego oraz wszystkovetującego prezydenta, PO może przejść do rozwiązywania największych problemów Polski, których rozwiązanie uniemożliwiał Lech Kaczyński. Jak pokazuje praktyczna polityka, najważniejszym problemem Polski nie jest słabość wymiaru sprawiedliwości, ani nie jest zbyt mała wolność gospodarcza. To Platforma Obywatelska zostawia na później.

 

Na później zostawia także najbardziej skandaliczne veto prezydenta, czyli veto przy reformie służby zdrowia. Jakież były lamenty, że taka wspaniała reforma, a takie paskudne veto. Że pani minister Kopacz, tak się ciężko napracowała nad tą reformą, a prezydent nie wszystkich Polaków zniszczył wielkie dzieło polskiej myśli prawniczej. A teraz, co panowie Platformersi, reforma służby zdrowia już nie jest taka ważna? Już NFZ pracuje sprawnie, a szpitale są perłami polskiej przedsiębiorczości? Reforma poczeka, są pilniejsze sprawy.

 

Platformersi dziarsko zabrali się tymczasem za rzecz niecierpiącą zwłoki, za odzyskiwanie mediów publicznych. Przypomnijmy, że nie mogli tego zrobić do tej pory, ponieważ do obalenia prezydenckiego veta wymagana była współpraca z SLD, a do tego nie doszło. Nie doszło ze względu na niesprawność PO i jednoczesną sprawność PiSu, który ułożył się z lewicą w mediach publicznych (vide TVP INFO, niedziela, godz. 20.00 – program Żakowskiego). Teraz, gdy veta nie będzie, ponieważ Bronisław „wpadka” Komorowski w przeciwieństwie do „Zimnego Lecha” jest świadomy konieczności zmian w PiSowskich mediach publicznych, cała droga do zwycięstwa jest otwarta.

 

Proszę państwa, nie musimy czekać na wybory, już teraz możemy przekonać się, co oznacza pełnia władzy dla Platformy Obywatelskiej. Z całą pewnością nie jest to modernizacja Polski.