OZON OZON
45
BLOG

Kandydat Dorn

OZON OZON Polityka Obserwuj notkę 9

Polska Plus przedstawiła swojego kandydata na urząd prezydenta Polski. Jest nim Ludwik Dorn. Przedstawił on swój program jako „Dekalog prezydencki”, który nie jest nawet taki głupi. Wiele myśli jest tam bardzo słusznych i wartych wprowadzenia w życie, z tym, że… to nie ma znaczenia.
 
Powiem szczerze, że Ludwik Dorn nie jest raczej z mojej bajki i chyba przez całe swe jako tako świadome życie nie uważałem Ludwika Dorna za kogoś wartego zajmowania mi głowy. Mimo to wszystko, w związku z sytuacją, w jakiej się znalazła prawica (czyli okupacja jej przez Jarosława Kaczyńskiego) wiązałem z byłym marszałkiem pewne nadzieje. Wynikały one przede wszystkim stąd, że w przeciwieństwie do np. Marka Jurka, Dorn myśli w sposób polityczny. Stara się rozgrywać SWOJĄ grę, której celem jest zwycięstwo, a nie DOBRĄ grę, w której zwycięstwo nie jest istotne.
 
Niestety z pewnością Dorn własnym startem popełnił błąd, ponieważ bierze udział w przegranej wojnie. A z przegranymi wojnami jest tak, że nie tylko nie należy w nich brać udziału, ale nawet nie należy się o nie ocierać. Wojny winny być tylko wygrane. Najlepiej już przed ich rzeczywistym wybuchem. Zdaje sobie sprawę, że nie wzięcie udziału w tej wojnie, tj. w wyborach prezydenckich, byłoby być może politycznym kapitulanctwem i trzeba się o tę przegraną wojnę otrzeć, ale…
 
Kto mówi o nie wzięciu udziału w wyborach? Ja nie. Trzeba wysłać na wojnę kogoś, kto może przegrać. Przegrana nic mu nie ujmie, a być może wręcz go umocni. Kto to taki? Marek Jurek. Można było spokojnie poprzeć Marka Jurka i przegrać. Przegraną Marka Jurka bez najmniejszego problemu można wytłumaczyć ideowością. Nic się nie traci, a dostaje się plus (nomen omen) za ideowość i zjednoczenie prawicy.
 
To, co się stało to jest szarża, w zasadzie jedynym znaczącym politykiem nowej formacji, czyli Polski Plus i skazanie go na porażkę. Porażka była i jest w zasadzie oczywista. Jakie będą efekty? Dorn polegnie, a Jurek, jak to Jurek… przegra, ale znowu będzie przegranym dla sprawy, czyli de facto, w świadomości wielkiej części głęboko wierzących katolików zwycięzcą. Nic się nie zmieni. Nic poza PiSem nie zaistnieje.
OZON
O mnie OZON

Czasami człowiek musi, Inaczej się udusi.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka