OZON OZON
84
BLOG

Jęczący Kaczyński

OZON OZON Polityka Obserwuj notkę 42

Jarosław Kaczyński wystąpił wczoraj w programie Bronisław Wildstein przedstawia. Być może jestem do tego polityka nastawiony niechętnie, ale odbieram ten występ negatywnie.
 
Jarosław Kaczyński prezentował się tam jako polityk, na którego wszyscy się uwzięli, a on nie jest niczemu winien. Dodatkowo wyglądało na to, że jedyne co da się zrobić to odzyskać TVP i dzięki temu, może się wydawać, wygrać następne wybory. Przy okazji pan prezes wystosował klasyczny atak na media. Media są oczywiście nieobiektywne, ale tak jest i koniec. Należy to zaakceptować i próbować działać w tych warunkach. Polska leży między Niemcami a Rosją, a przeciwko PiSowi występuje większość mediów. I co, należy siąść i płakać? Żalić się ciągle? Dajcie spokój, ileż można.
 
Jarosław Kaczyński, gdy mówił o PiSie, w ogóle nie wspomniał o jego problemach. Nie wiem jak czytelnicy, ale ja nie jestem wstanie wymienić nikogo z PiSu, poza Mariuszem Kamińskim, kto by na aferze hazardowej zyskał. Nie jestem w stanie wskazać takiej osoby. Już bardziej zyskał poseł Gowin, który jest w PO niż ktokolwiek z PiSu. Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest oczywista. W PiSie już nikt normalny nie został. Wszyscy odeszli. Proszę państwa na tle aktualnego PiSu nawet pan Dorn prezentuje się jako wybitna jednostka, którą, jak już jesteśmy przy temacie, niewątpliwie po zrzuceniu PiSowskich kajdan się staje. Dowodzi to tylko, że nastrój w tej partii nie jest najlepszy. Jarosław Kaczyński oczywiście tego nie zauważa, ciągle uważa, że jesteśmy idealni.
 
Gdy prezes największej partii opozycyjnej mówił o problemach dla Polski to nic z tego nie wynika. Same slogany. Jarosław Kaczyński co raz powtarzał, że się od Platformy różni, choć mało brakowało, żeby powiedział, że PiS chce by żyło się lepiej. Wszystkim. Niczym się nie różni, skupiony jest tylko na walce politycznej, co potwierdza sojusz z SLD w sprawie mediów publicznych. Tłumaczenie tego faktu obroną wspólnoty jest groteskowe. Cel uświęca środki, czyż nie? Tylko, że to jest oczywiste. Po sojuszu z Samoobroną wszystko jest możliwe. PiS, jak Platforma, jest partią władzy, z tym, że według PiSowców obsadzanie stanowisk swoimi ludźmi jest dla Polski dobre. O to różnica między PiSem i PO.
 
Gdy myślę o wczorajszym programie to nieuchronnie staje mi przed oczami ten jęczący Kaczyński. Wszyscy się na niego uwzięli, biedny chłopczyk. Gdyby PiS był partią normalną, a nie wodzowską, wymieniłoby się lidera i byłoby po problemie. A tak? Nie da się wymienić, bo na pierwszym miejscu jest Kaczyński, a później długo, długo nic. Panie Jarosławie Kaczyński pan jesteś politykiem czy jęcząca pierdołą? Jeżeli jęcząca pierdołą to idź precz i nie zajmuj miejsca na prawicy.
OZON
O mnie OZON

Czasami człowiek musi, Inaczej się udusi.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (42)

Inne tematy w dziale Polityka