Poznaliśmy dziś pierwsze zaproponowane przez Prawo i Sprawiedliwość pytanie referendalne: „Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?”. Trudno nie odnieść wrażenia, że PiS postanowił w ten sposób obrazić rozum i godność Polaka.
Po pierwsze zacznijmy od tego czym jest „przedsiębiorstwo państwowe”, otóż jest to specjalna kategoria przedsiębiorstw, inna od Spółek. Wg stanu na koniec pierwszego kwartału 2023 roku przedsiębiorstw państwowych w Polsce było 18, z tego 6 w upadłości (Wykaz przedsiębiorstw państwowych 2023-03-31 - Otwarte Dane). Jednocześnie w kwietniu tego roku, chyba jedyne przedsiębiorstwo z tej listy, która ma w ogóle rację bytu, czyli Polskie Porty Lotnicze zostały przekształcone w jednoosobową Spółkę Skarbu Państwa i dziś są już PPL S.A. co spowodowało, że przestały być przedsiębiorstwem państwowym. No właśnie, większość przedsiębiorstw po prostu posiada udziałowca lub akcjonariusza w postaci Skarbu Państwa, a nie jest „przedsiębiorstwem państwowym” sensu stricte. Jednocześnie takie spółki jak np. ORLEN czy KGHM to spółki giełdowe, w których akcjonariuszem jest Skarb Państwa. Mało tego np. spółka Polska Press (wydawca np. Dziennika Bałtyckiego czy Kuriera Lubelskiego), nie posiada wśród swoich udziałowców Skarbu Państwa w ogóle, gdyż należy do Grupy Kapitałowej ORLEN.
Czym jest wyprzedaż nie trzeba nikomu tłumaczyć, chodzi po prostu o sprzedawanie czegoś po obniżonych cenach. W przypadku tego typu sprzedaży udziałów w spółce kapitałowej zaczyna działać prawo podatkowe (zaniżenie opodatkowania), a w kontekście sprzedaży majątku należącego do skarbu państwa uruchamia w ogóle postępowanie prokuratorskie.
Trudno nie odnieść wrażenia, że pytanie zalatuje jakimś duchem lat 90. i świadomy obywatel nie jest w stanie na nie uczciwie odpowiedzieć. Wchodzimy w jakąś podwójną logikę w której litera pytania znaczy totalnie co innego niż jego duch. Pytanie, czytane zgodnie z literą, pyta nas czy popieram sprzedaż po obniżonej cenie podległego Wojewodzie Mazowieckiemu Warszawskiego Przedsiębiorstwa Budowlano-Montażowego "Śródmieście" (nie wiem, ale pewnie tak jeśli ktokolwiek chce to kupić) oraz podległego Ministrowi Infrastruktury przedsiębiorstwa Polska Żegluga Morska (raczej nie, ale dlaczego to jeszcze nie jest spółka?). Jednocześnie zgodne z duchem pytania, chodzi o w nim o to czy popieram exit Skarbu Państwa z Orlenu (nie) oraz czy popieram wyjście Skarbu Państwa ze spółki Teofilów S.A. (tak).
Wygląda na to, że mamy do czynienia z kpiną, drwiną i lekceważeniem instytucji referendum i jeżeli ktoś jeszcze miał wątpliwość, czy polska polityka idzie w kierunku turbopopulizmu, gdzie debata publiczna wypełniona jest irracjonalną demagogią, to należy wyzbyć się wszelkich wątpliwości.
Żeby było jasne PO również w tym turbopopulizmie doskonale się odnajduje i jest mu niemniej winna, zwłaszcza jej lider.
Inne tematy w dziale Polityka