ŻYCIE W NIEBYCIE ŻYCIE W NIEBYCIE
44
BLOG

Życie na tranzystorach, czyli nędzne impesje z powodu internetow

ŻYCIE W NIEBYCIE ŻYCIE W NIEBYCIE Polityka Obserwuj notkę 0

Oblicze teraźniejszości zmienia się w zastraszającym tempie;razem z upływem lat coraz mniej przypomina przeszłość, do której byliśmy przyzwyczajeni, a znaczenie faktów bezdyskusyjnych do wczoraj, dzisiaj jest już niepewne.

 

Trudno nie zgodzić się z przekonaniem, że jesteśmy uzależnionymi niewolnikami technicznej rewolucji. Wypada też zaakcentować, iż obecne przyspieszenie rozwojowe rzutuje na jakość naszego życia.

 

2

Choć boję się internetu, wciągnęło mnie. Zwłaszcza nastrój. Posępna wymowa. Klimat zgodny z przesłaniem.

Jeżeli tak ma wyglądać nasza przyszłość, to trzeba zrobić coś, by nie powstała.

Zlikwidować komputery, dostęp do informacyjnej magmy!

Są to jednak pomysły bzdurne, bo postępu, parcia w stronę naukowych odkryć, NIE DA SIĘ POWSTRZYMAĆ.

3

Dobre teksty nigdy nie są jednoznaczne. Każdemu majaczą się inne refleksje. Kto przeczyta, ten czasu nie zmarnuje. Lecz uprzedzam: nie od razu trafi do wszystkich. Zwłaszcza do komputerowych dyletantów podobnych do mnie, nie obcykanych z terminologią. Nie ma rady, trzeba przebrnąć przez męczące nadmiayr fachowych określeń.


Autorka (Antonina Liedtke) wie, co mówi i do kogo adresuje utwór. Nieprzypadkowo ukazał się najprzód w Internecie. Jej fabularne wcielenie - Joly_FH, narkomanka cyberprzestrzeni, żyje na uboczu merkantylnej rzeczywistości, z dala od jakichkolwiek prozaicznych konkretów.

Założenia, iż przebywanie w sieci umożliwia i gwarantuje nawet, że poznani w niej ludzie, odznaczać się będą szczerością i prawością charakteru, że nie idzie w niej udawać innego, niż się jest, są to problemy wynikające z opowiadania.

Uczucia muszą wyjść z przyjętej formy. Muszą, ponieważ ludzie przymontowani do ekranu, nie są duchami. Są ulepieni z nadziei, bólu istnienia, z krwi i kości, mają pragnienia, oczekiwania.

Autorka ostrzega: gdy zmieni się forma egzystencji, runie jej dotychczasowy sens, a wymarzony Carramba z internetowej sieci, stanie się prozaicznym Andrzejem z realu.

 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka