O tym, że IDZIE NOWE, słyszymy od lat. Ale nikt nie powiedział, w która stronę to NOWE IDZIE. I czy my jesteśmy na szlaku jego drogi. Idea to godna upowszechnienia i popisuję się pod nią oboma ręcyma: chciałbym, aby poparła ją jak największa liczba interludzi. Jednakże oprócz zwolenników nieuchronnych przemian, znajdują się w naszej cyberprzestrzeni kreatury sceptyczne. Niechętnie usposobione do jakiejkolwiek reorientacji, szczególnie do przekształceń POZYTYWNYCH. Są oportunistami. Nauczeni (poprzez złe wzorce) stagnacyjnych reakcji, w każdym, co śmielszym pomyśle, widzą zagrożenie dla swojego bezwładu, dla swojego gnuśnego kunktatorstwa. Mam nadzieję, że jest ich niewielu. Że ODWAGA w przełamywaniu mentalnościowych barier, zwycięży. Owsianko ------------------------------------------- Dziś polecam: Salon24 w każdej gminie, mieście, powiecie, regionie - chceta? Pomysł jest banalnie genialnie prosty. Blogosfera podobna do Salonu24 w każdej Małej Ojczyźnie jako ZACZYN WOLNYCH MEDIÓW OBYWATELSKICH! To da dojście zupełnie nowym ludziom do społeczności, naprawdę to świetny pomysł. Może samorządowcy zaczną pisać w moderowanych blogosferach, gdzie będą mogli usuwać dowolnie komentarze, acz powinien być jakiś licznik usuniętych komentów. Kiedy widzę własną gazetę samorządową, to ubolewam, że mnie nigdy nie wydrukują w prasie samorządowej (wróg publiczny nr 1), ale dzieci drukują, bo cóż im dzieci zaszkodzą, zwłaszcza SWOJE. Czy ja chciałbym szukać afer w przetargach, czepiać się braku inwestycji z miejscami pracy itd? Nie, zwykła debata o oficjalnej strategii rozwoju w gminie TOTALITARNEJ już jest zakazanym tematem, jednym z tysięcy zakazanych tematów, podobnie jak lustracja samorządowców, przynależność do ORMO, partii, organizacji komunistycznych czyli TOTALITARNYCH, kolaboracyjnych z Moskwą. Interesuje mnie tematyka dyskusyjnych forów lokalnych, regionalnych, ale w praktyce niewiele z nich przetrwało wichry dziejów (znałem takie które istniały od 2000 roku, rzadko są prężne i bardzo dobrze spełniające swoją rolę. Zwykle prowadzą je osoby prywatne, ale nie jest to reguła. Bywa, że są to czasopisma, portale o statusie firmy, samorządy czy też bardzo rzadko organizacje miejscowe. To ngo są najbardziej predestynowane do FORUM, ale jakoś nie chcą mieć tego kłopotu na głowie, zadzierania z samorządem... a to jest nieuniknione i warto wypracować metody na prawie prasowym, oraz na ludzkiej życzliwości, dobrej współpracy. Tylko to wymaga zrozumienia także ze strony samorządowej, a PRAWDZIWYCH SAMORZĄDOWCÓW jest tylu, ilu dobrych, uczciwych ludzi, wzorowych obywateli, podatników niekantujących, dobrych katolików czyli NIEWIELU... Dobry samorządowiec będzie polemizował, niekiedy udawał, że nie widzi przegięć w forum, ot, sporządzi protokół rozbieżności z ostro polemizującymi i tyle. Życie idzie do przodu, nigdy nie ma zawsze 100% zgodności między ludźmi. Proszę mi powiedzieć w ilu gminach mieszkańców, podatników, młodzież, dzieci samorządy traktują POWAŻNIE, w ilu jest publiczna debata wszelkimi sposobami, w tym w internecie? Ludzie boją się osobistych interwencji, zabierania głosu na zebraniach osiedlowych, sołeckich, czy sesjach jeżeli jest taka możliwość, zresztą ilu może chodzić na sesje mieszkańców? Wszystko powinno być rejestrowane, stenogramy także, streszczenia z tłumaczeniem KONTEKSTU, odnośnikami dla orientacji. Chodzi o każdy szczebel samorządu, im to mniejsza gmina, zwłaszcza wiejska, tym jest GORZEJ z demokracją, informacją publiczną. Zatem znaczenie forum dyskusyjnego, blogosfery, czasopism (rubryka hydepark, listy, opinie, interwencje, debaty, polemii), rubryk pytanie-odpowiedź jest OGROMNE, bo anonimowo mieszkańcy mogą robić to, czego boją się pod nazwiskiem. Mogą mieć np DWA KONTA i co chcą jawnie, co chcą incognito, wpiszą sobie, podyskutują. To naprawdę możliwa do realizacji przestrzeń wolności, ale musi w to wchodzić budżetówka, samorząd - niestety rzadko chcą, zbyt rzadko. Niestety młodzi ludzie (nierzadko dzieci po prostu z gimnazjum), są zbyt niedojrzali na takie inicjatywy obejmujące całą gminę, a starsi boją się tego, czy też nie widzą pożytków większych, za to kłopoty same, np pozwy cywilne, odpowiedzialność za "wkurzenie" pracowników samorządowych, zemsta budżetówki, samorządu, osób którym nie pasuje demokracja (bo każdy gada co chce) . Pożytki mogą być PRZEOGROMNE, wręcz może nastąpić przebudzenie danej społeczności, byle nie dać się zamknąć w podziały polityczne, światopoglądowe. Nie można poniżać nikogo za poglądy polityczne, musi być debata, ale nie wojna, bez pogardy, wulgarności. Dobrze byłoby zatem pozyskać zaufanie samorządowców JAWNYM ZESPOŁEM REDAKCJI, administracji, choćby szef powinien być znany społeczności, ale także władzy, budżetówce. Jeszcze lepiej żeby jednak to była organizacja, albo specjalnie powołana federacja wolnego słowa z danej miejscowości, JST, taka grupa miejscowych organizacji, środowisk. Wtedy ów związek wyłoni ekipę odpowiedzialną za całość, oswoi mieszkańców, władze, jednostki organizacyjne gminy. Można de facto traktować taką blogosferę jako e-czasopismo i powinno być zarejestrowane na prawo prasowe. Pisałem już, że nie polecam samego forum, które ma skłonność do zaśmiecania dyskusji i szybko nudzi, nuży tym ludzi, chyba że jest kilkuset aktywnych uczestników, ale to mało realne w gminie małej, małym miasteczku. Polecam i tak skrypt IPB z blogosferą wbudowaną prostą. Większość chce tylko czytać i wiedzieć co trawie piszczy, jakie newsy, plotki, "afery". Bardzo dobrze sprawdzi się w samorządach BLOGOSFERA na skrypcie i rozkładzie podobnym do Salonu24. Chciałbym ten pomysł przekazać do 3 tys gmin, powiatów, województw. To naprawdę chwyci! Opozycji z rady gminy (w tym przegranym konkurentom na włodarzy, czy niedoszłych, byłym radnym) powinno najbardziej zależeć na niezależnej gminnej, powiatowej, wojewódzkiej prasie, KRYTYCE, obserwacji poczynań koalicji rządzącej (niezależnie od tego kim jest) i do opozycji kieruję ten pomysł. Wy macie motywację, odwagę i możecie poszukać realizatorów, sami pisać jak najwięcej. Dobrze byłoby przekonać rady gmin, miast, powiatów, sejmików do OFICJALNEGO POPARCIA TEJ INICJATYWY i wysupłania na to środków. Otóż można to zrobić jako zadanie dla ngo's i ogłosić konkurs, wpisać w roczny plan współpracy z ngo's i nawet określić specyfikację np zadania ma realizować konsorcjum organizacji, redakcja z kilku organizacji, ale rozlicza wykonanie jedna przewodnicząca. Mogłoby to być też zadanie dla zespołu szkół z danej gminy. Odradzam jednak zlecanie zadania wydawcy czasopisma samorządowego, czy ośrodkowi kultury, bibliotece - to powinno być konsorcjum raczej obywatelskie, najwyżej z pomocą jednostek gminy' organizacyjnych, pomocniczych. Nie powinni blogosfery prowadzić ludzi spoza danej Małej Ojczyzny, bo chodzi o orientowanie się w sprawach lokalnych. Do łez rozbawiają fora gmin, miast realizowane przez studentów, którzy mieszkają daleko od domu... jaja normalne. Taki admin nie wie co się dzieje w jego miejscowości, to nie ma sensu, admin musi być miejscowy. Sztuka nie jest w założeniu forum, ale jego rozwijaniu, prowadzeniu. Nawiasem mówiąc proszę że SALON 24 uruchomił swoje forum dyskusyjne na skrypcie IPB, można spróbować, dlaczego nie? www.forum.salon24.pl - fajnie co? Poza tym może Jankesi mogliby wstawić blok samorządowo-TURYSTYCZNY (krajowa turystyka, rekreacja) i kiedy wreeszcie wytną VIPów ze strefy zabieraczy miejsca do statusu zwykłych ludków? Nie chcę, żeby wycinano Ziemkiewicza, ale niech nie zabiera miejsca skoro nie pisze. Niech ma zwykłe konto jak my. Są tam osoby od roku nic nie piszące... sio. Ciąć. Salon24 naprawdę wyznaczył nowe trendy w blogosferach politycznych i warto pokazać to innym, warto mieć takie blogosfery w naszych Małych Ojczyznach skupiając się w 90% na miejscowych sprawach oczywiście. Łatwo sobie też wyobrazić taką blogosferę w SZKOLE, UCZELNI i naprawdę to lepsze od pojedynczych blogów rozsianych po całej sieci, to rzadko daje czytelników tylu co w blogosferze, rzadko miejscowych. Przewiduję epidemię blogosfer, ale tylko układ www podobny do Salonu24 jest optymalny, przy czym brakuje wielu opcji obecnych w forach phpBB by mod Przemo czy IPB. Blogi muszą być widoczne, rzadko korzysta się z tagów do szukania, czy wyszukiwarki. Nie wiem czy zauważyliście, ale google lubi blogi Salonu24 :) to spora zaleta. http://kluby-iv-rp.salon24.pl/index.html
Inne tematy w dziale Polityka