Podobnie, jak wielu ludzi bawiących w salonie 24, latam po blogach, by zorientować się, gdzie, co i kto. Blogów jest od groma, trudno więc wyłowić te najlepsze, bo wiadomo, że przy tej ich ilości, zdarzają się blogi istniejące niepotrzebnie.
Przedruk ten jest nietypowy, gdyż ucięty. Końcówkę możecie doczytać sobie bez pośrednictwa niżej zbulwersowanego. Czyli bez pośrednictwa Owsianki. Na wstępie złożę wyczerpujące oświadczenie: JESTEM ZA REZYGNACJĄ Z USŁUG WSZYSTKICH TROLLI! Po tym beznadziejnie naiwnym wstępie, przejdę do rozwinięcia wachlarza z argumentami na tematy śmieszne, a mianowicie, do poruszenia sprawy związanej z komciową agresją.
Otóż po długich debatach ze sobą ustaliłem, że jednym z powodów rozrodu blogowego chamstwa jest: MILCZENIE CZERWONYCH.
To ich bezgłos odbierany jest jako AROGANCJA. To ich wyniosła postawa nieodpowiadania na komentarze poświęcone napisanym tekstom prowokuje, zachęca, ośmiela buraczane towarzycho do bezkarnego popierdywania na cudzych blogach.
Czytelnicy zadają pytania, autor udziela odpowiedzi. Takie są koleje rzeczy i od początku istnienia pisma, ten podział obowiązuje obie strony. Ponieważ pisanie, to transakcja wiązana. To dialog z odbiorcą.
Jeśli autor nie odpowiada, są dwa logiczne wyjaśnienia:
a)
jest zapracowany i nie ma czasu na gadki grochu do ściany,
b)
jest zarozumiały i ma gdzieś inne zdanie.
Nie ma czasu? Przecież nie musi odpowiadać na wszystkie; odpowiadać może na komentarze PROBLEMOWE. A tych nie ma w końcu aż tak wiele...
Wystarczy zobaczyć, ile jest komentarzy. Przy Leskim jest ich miażdżąco dużo, a przecież nikt zdrowy na umyśle nie powie, że oprócz blogowania nic nie robi. To przykład pozytywnych reakcji.
Przykładem odwrotnym, jest nieuzasadniony brak takowych na blogu np. Krytyki Politycznej: Na 22 posty, zaledwie trzy komentarze. Wątpię, by autorzy nie wiedzieli, że ich wyniosłe milczenie tylko rozjusza czytelników. Wzbudza także brak szacunku do autora-milczka, gdyż autor taki sprawia na komentatorach przygnębiające wrażenie, iż traktuje ich protekcjonalnie.
Owsianko
---------------------------------------------
DZISIAJ POLECANY POST
Salon24: proszę o mniej agresji
Ostatnio trochę mniej się udzielałem w Salonie. Po powrocie zauważyłem duży wzrost agresji u wielu użytkowników. Zastanawiam się, skąd się to bierze?
Zamieściłem ostatnio trzy posty. W jednym napisałem o tym, że na Zachodzie cieszą się z wyniku wyborów w Polsce, w drugim pisałem krytycznie o obu rządzących obozach, w trzecim – skrytykowałem Waldemara Pawlaka. Niezależnie od tego, czy pisałem trochę dobrze, czy źle o rządzie, pod moim tekstami pojawiły się niezwykle agresywne komentarze. Takiego poziomu złości dawno tu nie było. Podobny, czasem nawet bardziej ostry ton zauważyłem niestety na wielu innych blogach.
2007-12-02, 15:28:57
http://jankepost.salon24.pl/49918,index.html
Inne tematy w dziale Kultura