ŻYCIE W NIEBYCIE ŻYCIE W NIEBYCIE
17
BLOG

RYTUAŁY

ŻYCIE W NIEBYCIE ŻYCIE W NIEBYCIE Polityka Obserwuj notkę 1

Rodzina, jej oblicza. Na co dzień i okazjonalnie. W trakcie świątecznych odwiedzin, przy zastawionym stole, podczas nieuważnych rozmów i kieliszkowych zwierzeń. Ludzie przybywający z odległych stron, opowiadający o zdarzeniach wyskrobanych z przeszłości, anegdotki, szczegóły do słuchania w towarzystwie milusińskich i pikantne momenty do przytaczania, gdy przy korytku siedzą sami dorośli, gdy dziatwa śpi.

2

Ceremonie, liturgia, tradycja. Fetowanie pustki. Przypatrujemy się sobie nawzajem, oceniamy, porównujemy spustoszenia dokonane przez czas. Ten się posunął, zmarniał, wysechł na wiór, ta powoli odchodzi, przemija, wrasta w zmierzch, a niektórych widzimy, nie widząc ich wcale.

3

Są ubogimi krewnymi, nieznanymi wujami, ciotkami, są nieśmiali, jak gdyby skuleni w sobie, nieatrakcyjni, milczący, zamyśleni. Przyjechali, bo tak nakazuje obyczaj, bo taka jest ich powinność.

Jak opłatkiem łamali się swoimi z zmartwieniami zanieczyszczającymi ogólny, sielankowy nastrój braterstwa, sympatii, zabawy pokropionej domową nalewką. Mają problemy, ale nie mówią o nich, gdyż nie ma komu. Próbowali, lecz odsuwano się od nich. Dzielili się nimi, lecz nie pasowały do szynki, kłóciły się z deserem, z czym chata bogata.

4

Pojadą, gdy skończy się cyrk z uprzejmością, gdy wrócą do swoich dramatów, do swoich szarych zmagań, do człowieka za obcą ścianą.



Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka