Oczywiście nie na duchu patriotycznym. Niepodległość opiera się na koniunkturach rządzących światowymi rynkami. Jeśli w interesie dużej grupy państw będzie stworzenie jakiegoś nowego tworu państwowego, to się go stworzy. Jeśli w interesie będzie zniszczenie jakiegoś tworu państwowego - to się go zniszczy. Nie ma znaczenia ile władujemy pieniędzy w propagandę i armię. Jeśli nasza niepodległość stanie na przeszkodzie światowym graczom rynkowym, zginiemy. Ot i cała hisotryja. Zastanówmy się, czy to twierdzenie ma sens.
Dlaczego upadła Rzeczpospolita? Bo ktoś chciał położyć łapę na rynku zbożowym. Pierwsza Rzplita była potęgą jeśli chodzi o najważniejszą dziedzinę gospodarki, czyli produkcję żywności. Gdy ma się takie państwo w swoim regionie, trzeba się liczyć z tym, że odbierze nam możliwość zbijania majątku na spekulacjach zbożem i innymi rzeczami które można pożreć. Duża produkcja żywności, przy wolności gospodarczej, a nie centralnie planowanym handlu zbożem, pozwala na zbijanie cen w całej okolicy. Na tym tracą oczywiście wszelkiego typu spekulanci i mafioso, zwani dla niepoznaki kupcami. Mając ten rynek w swoich rękach, można było albo go zniszczyć, albo wykorzystać do swoich celów. Ktoś na dworach powiedział: "Towarzysze królowie, ta Polska jakoś nam nie leży. Trzeba ją zabić, bo nam bruździ w interesach." Potem trzeba było tylko zmontować szereg prowokacji, aby doprowadzić kraj do zupełnej niewydolności polityczno-wojskowo-kontrwywiadowczej i przejąć.
Dlaczego upadła II Rzeczpospolita? Tutaj sprawa wygląda inaczej. Kraj ten, powstał jako wypadek. Takie dziecko spłodzone podczas przygodnego seksu. Według kół decyzyjnych Zachodu, Polska miała dostać się Związkowi Radzieckiemu, z którym można było prowadzić sensowne interesy - na przykład wykupując ukraińskie zboże po dumpingowych cenach, dając za nie Sowietom jakieś marne maszyny i pomagać im w industrializacji. Na dłuższą metę, sowiecki eksperyment musiał się rozpaść, kręgi finansowo-biznesowo-fartuszkowe o tym wiedziały. W pierwszej wojnie coś się pokićkało, ten i ów agent zachował się nieodpowiednio lub się potknął, przez co powstał ten bękart wersalski. Oczywiście po kilkunastu latach błąd naprawiono, przekazując Polskę i okolice radzieckim przyjaciołom i Wujkowi Joe.
Dlaczego upadł PRL? Ktoś w światowych kręgach finansowych uznał, że trzeba nam nowych i tanich pracowników, a obóz socjalistyczny jako blog z którego wysysa się zboże i surowce nie jest opłacalnym już dłużej projektem. Trzeba było go zlikwidować. Parę ostrych cięć i udało się zarobić parę ładnych bilionów na upadku całego bloku wschodniego, zapełnić fabryki słowiańskimi pracownikami i przejąć kopalnie oraz przemysł po tępych bolszewikach.
Dlaczego upadnie III RP? Bo ktoś uzna że włączenie tego terenu do Kalifatu Europa bardziej się opłaca niż dalsze jego drenowanie z pracowników i surowców. Będzie można ruszyć z eksploatacją na pełną skalę. Węgiel i surowce zasilą chiński przemysł, dziewczęta trafią do haremów i burdeli jako atrakcyjny towar, chłopcy jako eunuchy. Resztę się obłoży podatkiem od niewiernych, no i raz na rok wypuści Gadowskiego z Żakowskim, aby na emigracji w Ameryce powiedzieć że Polska upadła bo było za mało mesjanizmu i wiary w Ojca Świętego.
Inne tematy w dziale Gospodarka