Media w Iranie podają że pewna rakieta wylądowała na pustyni Negev blisko Dimona. Podobno rakieta była wystrzelona w stronę samolotu Izraelskiego w Syrii która nie trafiła w samolot tylko poszła dalej i doszła aż do Dimona(Izraelska wersja) .
Jednak Irańska prasa pisze że rakiety S200 mają samobójczą technikę i jeśli nie trafią w to co powinni trafić same wybuchają i już dalej nie idą. Ale jeszcze pozostaje takie pytanie że Iron Dom który , system czuwa nad przestrzenią Izrael i łapie wszystkie rakiety nie wystrzelił ani jednej rakiety żeby potrącić tą rakietę z Syrii.
Generał Naghdi który należy do Inaskiego Basjidż ( od Basjidżu idą do Sepah można też powiedzieć że Basjidż jest podobne do charcerstwa w Polsce) że reżym który atakuje inne kraje musi się spodziewać takich wypadków.
On podobno miał na myśli ostatnie ataki Izraela na statków Iranu w międzynarodowych wodach oraz ostatniego ataku na Natanz( Nuklearna infrastruktura Iranu tu leży)
Inne tematy w dziale Polityka