Opozycja szykuje kolejny cyrk w Sejmie. Chcą złożyć wniosek o konstruktywne wotum nieufności dla Rządu. Chcą się pobawić kosztem Polski i poawanturować się jak zwykle. Chcą nowego kierunku pracy,debaty i polityki i jeszcze coś tam.
Jeszcze nie zaczęli mówić a już kłamią.
Pan Grzegorz Schetyna powiedział, że od poniedziałku były na ten temat rozmowy z innymi partiami opozycyjnymi .
Kłamstwo!
Wczoraj i także dzisiaj posłanka kropka Nowoczesnej pani Lubnauer stanowczo temu zaprzeczyła i stwierdziła, że to nauczka na przyszłość. Do diabła kobieto, ty mówisz o waszej przyszłości, toć chyba wiesz, że przepadniesz w wyborach z kretesem. W jakichkolwiek.
Poza tym komu z nich można wierzyć, też wiemy, że posłanka kłamała w czasie jak naczelny Ryszard Petru wyleciał na Maderę.
Nieraz tak jest, że Bóg odbiera rozum jednym a daje drugim. Tak samo wyszło z opozycją . Przysłowiowo, wypisz - wymaluj. Dla jednych porażki są motywacją do działania dla drugich klęski dołują niesamowicie. Wtedy też przychodzą do głowy pomysły, których nie powstydziłby się sam mistrz Twardowski, ba… co tam.
Sam baron Munchausen by się nie powstydził, a co…
Po opozycyjnych spektakularnych akcjach ,,dobroci serca” Cinquecento i sierotach z Aleppo, wiewiórkach, i jeszcze coś tam, po wszystkich możliwych prowokacjach łącznie z niemieckim Axelem, władca umysłów ,a raczej kosiarzem ich, nadszedł czas komety.
Wg ich mniemania rzecz jasna.
,,Czas komety” jak niewielu pamięta, to tytuł piosenki.
Pasuje do ,,situejszyn” jak ulał…
Parę cytatów z niej:
,, słowa ,które nic nie znaczą ”
,, mówisz tak, choć wiem, że kłamiesz ”
,, mój ból wsiąkał z deszczem w ziemię ”
Nowy pomysł nie konstruktywnej opozycji, że chcą nowego premiera.
Pomysł o tyle głupi, że wręcz aż absurdalny.
Myśleli aż wymyślili.
,,Paranoja jest goła”.
Co komu to daje?
Pan Grzegorz Schetyna, wyprzedza myślowo pana Petru, który skrobie piśmienne cyrografy do brukselskich polityków.
To akurat jest o tyle głupie jak nie debilne, a też i Targowicę nie obrażajmy w tym zestawieniu, bo już mu ten numer kiedyś nie przeszedł, a nawet sam sorosowy Mateusz nie dał rady i zrobił wielkie G.
Więc tenże Grzegorz, pomyślał, co by tu zrobić, skoro w grudniu dał d… i nawet wrocławski gość przez duże G. pełen poświęcenia nic nie wskórał, a nawet się sromotnie zawiódł.
Mocodawcy zawyli chóralnie.
Rzecz jasna z zawiedzenia wszechobecnego i odczuwalnego w dużej włożonej kasie też.
Pomyśleć, że w parę godzin Donald był we Wrocławiu, a jak stawić się u prokuratora to odległość fizycznie jak na Kamczatkę. No i czasu nie ma, a co.
Trzeba stwierdzić jednoznacznie raz i na zawsze, Polaków gierki Platformy Obywatelskiej nie interesują, to po pierwsze.
Po drugie- opozycja zajmuje się sobą, kto pierwszy, kto drugi, gdzie jest Rysiu etc.
Jak wiadomo ,opozycja jest czy była totalna ,histeryczna, raz ulica, raz zagranica, pierdu pierdu no i nic.
Żadnych konstruktywnych kontrpropozycji i pomysłów wszechobecny blamaż, aż wstyd, nawet tym ,co politykę mają w d…
Gabinet cieni przegranych totalnie.
Skala przegranej opozycji jest tak duża, że jak to mówi młodzież - jest nie do ogarnięcia, no nie jest do ogarnięcia.
Ponoć Kukiz 15 nie poprze nic z tego powodu, tego wotum.
Nie dziwota, ich JOW- y czy też znany termin którym nabrali ludziska - partiokracja, też wyświechtane tematy w TiVi, więc niech siedzą cicho. Wpadek i tak mieli sporo.
Opozycja pomysłów ma zawsze sporo, może tak im pomóc i zaproponować np. poseł Szczerba na premiera.
Złagodziłby obyczaje.
Buster Keaton sejmowych kuluarów. Nic by nie mówił,a jakby było śmiesznie.
Nie bardziej śmiesznie jak z tym właśnie wnioskiem o tzw. konstruktywne wotum wobec Rządu.
Inne tematy w dziale Polityka