Tak żałosnej konferencji prasowej Platformy Obywatelskiej chyba jeszcze nikt nie widział ani nie słyszał.
Grzegorz Schetyna wygląda bardziej niż na przegranego. Zmęczony. Strasznie zmęczony. Stres wypalił na nim piętno dostrzegalne od razu. Po mimice twarzy, poprawianiu się i gładzeniu, nerwowym zagryzaniu ust, aż widać, że nie wierzy w to co inni jego koledzy mówią.
Zresztą co tu się dziwić, wszystko wzięło w łeb! Nie udało się to co miało się udać. Być może też nastąpią reperkusje odnośnie 16 grudnia etc.Kto wie? Więc pan Grzegorz Schetyna ma co myśleć...
Sromotna klęska wszystkich poczynań.
Nie chodziło o media ,nie chodziło o nagrania z Sali Kolumnowej, nie chodziło o budżet. Wiemy wszyscy. Jednak klęska jest tylko jedna, podobnie -tak jak sukces ma wielu ojców.
Za panem Schetyną wystraszona posłanka Mucha. Już nie śpiewa, a mogłaby zaśpiewać np. balladę o Stadionie Narodowym. Co zauważalne w tle nie ma pani Gajewskiej, pani Pomaskiej czy szczecińskiego posła Nitrasa...a nuż coś przeszuka...
Jednak dzisiaj w Szczecinie drzwi od biura PiS pana posła Brudzińskiego zostały oblane czerwoną farbą, łącznie z logo partii. Być może uzasadniona nieobecność, być może był na jakimś wiecu z określonym finałem.
Któż tam się jeszcze wypowiadał ?
Ewa Kopacz. Sądzi, że jej kto wybaczy.
Specjalistka od kopania w ziemi metr w dół. Najbardziej zabawne jest to, że zainteresowała się smogiem w Krakowie i okolicach.
Czy ta pani nie zdaje sobie sprawy, że gdyby tak, całkowicie hipotetycznie zajęła się smogiem 8 lat temu za panowania swojej partii, prawdopodobnie smogu ,tego problemu by nie było? ... a nawet jakby było zanieczyszczenie powietrza ,to nie w takim wymiarze?
Czy te populistyczne hasło pani Ewy nie jest urągające wszelkiej politycznej przyzwoitości aby się także dla tej przyzwoitości zamknąć?
Pani Ewa Kopacz chce w Krakowie i okolicach też wytłumaczyć co się działo 16 grudnia w Sejmie… a co tutaj jest do wyjaśniania? Dobre sobie.
Kolejne kuriozum patrioty.
Były minister obrony narodowej /z premedytacją z małej litery …/
Ok. żeby zaczął sensownie mówić (sic!) każdy słuchający tak najpierw zakłada, że będzie sensownie… byłoby wszystko na miejscu, jednak kolejny niefart na ucho. Tym razem nie na ucho prezesa…
Pan Siemoniak zaczął swoją wypowiedź bardzo zgryźliwie o ministrze panu Antonim Macierewiczu, że jest tym od Mistrali i pan Błaszczak jako ministrze od konfetti.
Tutaj litości nie powinno być.
Panie pośle Siemoniak, myśli pan, że ludzie nie pamiętają? Jak poseł Kalisz swego czasu mówił to co mówił ?
Nie pamięta Pan ,,rozpiździaju” w wojsku polskim, za pana czasów ?
Bardzo złych czasów dla obronności naszego kraju? Nie pamięta Pan między innymi 31 milionów wydanych na promocje MON, te słynne tablice Mendelejewa? Nie pamięta Pan? Wydano za pana obecności ponad 50 miliardów i obronność naszego kraju żadna! Do czasów pana Antoniego Macierewicza, który idzie w takim kierunku, o jakim się panu nawet nie śniło!
Krytykuje pan ministra Błaszczaka?
Za idealne zapewnienie bezpieczeństwa podczas szczytu NATO oraz Światowych Dni Młodzieży? Gdyby nie pan Błaszczak, nie przeszedł by Pan z swoimi towarzyszami podczas manifestacji Kod- u bezpiecznie ,to też zasługa jego działań. Również pana bezpieczeństwo!
Tak słuchając wypowiedzi na tej konferencji, straszenia, podkreślania że jest już Gabinet Cieni, bo i rzeczywiście cieni, trochę smutno.
Jeszcze walczą a są przegrani, z kretesem.
Na pewno o tym wspomną na spotkaniu ze swoim elektoratem.
O czym?
O tym, że winny tego rozpadu ich partii jest ten niedobry Jarosław Kaczyński.
Prawdopodobnie, nieudolni zawsze znajdą przyczynę.
Inne tematy w dziale Polityka