Jako i my przebaczamy… Ciężko pojąć, chociaż to Jezus podyktował te słowa - ile warte byłoby moje przebaczenie gdyby było tylko moje? Przebaczenie to wspólna sprawa - Bóg wnosi kapitał, ja mogę go zagospodarować, lub zmarnować. Jeżeli zmarnuję, pozostanę biedny na zawsze, z jedną jedyną własnością: moją nienawiścią. Czy Bóg zaproponuje jeszcze jakiś wspólny interes takiemu biedakowi? Jezu zmiłuj się nad nami! Jezu cichy i pokornego Serca uczyń serca nasze według Serca Twego!
Inne tematy w dziale Społeczeństwo