Dni moje mijają bez owoców. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Może oczekuję niewłaściwych celów, stawiam sobie cele niezgodne z Wolą Bożą? Może cele są właściwe, ale moja pycha niszczy łaski, które Pan Bóg mi zsyła do ich osiągnięcia? A może nie jest to czas wydawania owoców? Jeszcze nie jest czas, albo już nie jest czas? Duchu Święty oświeć mnie! Wskaż co mam czynić i obdarz wytrwałością w dążeniu do dobrego celu! Wypal moje lenistwo, pychę i zniechęcenie! Święty Józefie módl się za nami! Wspieraj też moich synów!
Inne tematy w dziale Społeczeństwo