Marzenia wcale nie są takie dobre. Marzycielstwo to poważna wada, marzycielstwo jest oznaką samouwielbienia, promowaniem własnej osoby w swoim własnym świecie. Trudno jest wtedy wejść do takiego zamkniętego świata nawet Bogu samemu. Może nigdy nie zdołam się pozbyć tej wady? Może Bóg dał mi to jako krzyż do dźwigania, albo jako karę za grzechy? Święty Michale Sopoćko módl się za nami!
Inne tematy w dziale Społeczeństwo