Zupełnie przypadkiem natknąłem się na książkę, która przyciągnęła mnie swoją okładką. Po przeczytaniu krótkiego opisu fabuły zaintrygowałem się jeszcze bardziej. Na rynku mało jest kryminałów o konserwatywnym zabarwieniu, a ta właśnie wpisuje się w ten nurt. Powieść "Katastrofa" Dariusza Rozwadowskiego, bo o niej mowa, to niezwykle wciągająca powieść o trójce rodzeństwa, która próbuje wyjaśnić okoliczności śmierci ich ojca - generała Wojska Polskiego. Gdy dzieci generała podejmują swoje prywatne śledztwo, konfrontują się z agenturą i światem służb, co ściąga na nie wiele dramatycznych zdarzeń.
Książka wciągnęła mnie od pierwszej strony. Mimo że jest to fikcja literacka, autor robi subtelne nawiązania do tragicznych wydarzeń, jakie miały miejsce w ostatnich dwóch dekadach w Polsce. Obraz naszego państwa wyłaniający się z powieści jest niezwykle przygnębiający, ale niestety jakże zgodny z rzeczywistością.
"Katastrofa" ma wszystko to, co powinien mieć dobry kryminał - wciągającą fabułę, wartką akcje, ciekawych bohaterów, którzy nie są nam obojętni, oraz zaskakujące zakończenie, mimo że przez większość książki wydaje się ono nam dość oczywiste, ale tylko się wydaje. Polecam wszystkim miłośnikom kryminałów i nie tylko. Ogromnym atutem powieści są te nawiązania to faktycznych zdarzeń, co czyni ją w pewien sposób powieścią o tragicznych losach Polski i Polaków.
Inne tematy w dziale Kultura