Aleksandra Aleksandra
550
BLOG

Sprawa Walusia – znów decyzja odmowna

Aleksandra Aleksandra Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

16 stycznia 2019 roku południowoafrykański Minister Sprawiedliwości i Usług Penitencjarnych Michael Masutha po raz kolejny odmówił zwolnienia warunkowego Januszowi Walusiowi.

O sprawie Walusia pisałam wcześniej, linki są pod tekstem. 

Tym razem głównym pretekstem były rozbieżności w opinii dwóch psychologów. Psycholodzy mają pół roku na uzgodnienie opinii i usunięcie lub zminimalizowanie rozbieżności.

W poprzedniej odmowie była mowa o tym, że Janusz Waluś nie w pełni się zresocjalizował, ponieważ chociaż wyraził żal, iż pozbawił dzieci ojca, a żonę uczynił wdową, rzekomo nie widział nic złego w zabiciu działacza komunistycznego. Obecnie pojawiły się nowe opinie wskazujące, że Waluś odrzuca przemoc, jako metodę walki politycznej. Zanim przedstawię własne zdanie na temat tej opinii i całej sytuacji, przytoczę przetłumaczone przez siebie obszerne fragmenty wystąpienia ministra Masuthy. Linki do pełnego stanowiska (po angielsku) załączam w źródłach. Jeden z nich to tekst stanowiska, drugi zaś to video przestawiające wystąpienie ministra.

Minister przypomniał o swojej poprzedniej decyzji odmownej oraz złożonemu przez Janusza Walusia odwołaniu od niej. Masutha wymienił i scharakteryzował następujące dokumenty, które stanowiły podstawę do podjęcia kolejnej decyzję:

<<a) Odpowiedź skazanego na opinię Rady ds. Zwolnień Warunkowych (Parole Board)

Pan Waluś nie zgadza się z opinią Rady ds. Zwolnień Warunkowych (Correctional Service Parole Board – CSPB), jako nieprawdziwą z punktu widzenia przytoczonych faktów oraz opartą wyłącznie na osobistych przekonaniach jej przewodniczącego.

b) Opinia (raport) psycholog Zeldy Buitendag z 15 października 2018 r. (prywatny psycholog skazanego)

Opinia ta wskazuje na to, że p. Walus dokonał pewnego postępu i wykazuje oznaki skruchy. W rozdziale 5.2.5 raport stwierdza, że p. Walus może cierpieć na depresję oraz, że miał wybuchy gniewu [w oryginale: explosive anger episodes].

c) Opinia (raport) psychologa Shane’a Govendera z 12 października 2018 r. (psychologa z Wydziału Usług Penitencjarnych – Department of Correctional Services - DCS)

W rozdziałach 8 i 9 raport zwraca uwagę, że Walus stwierdza, iż nie może zmienić swoich poglądów politycznych, ale teraz potrafi odróżniać dobro od zła. Odrzuca również przemoc, jako środek osiągania celów politycznych.

d) Stanowisko Południowoafrykańskiej Partii Komunistycznej SACP oraz rodziny Haniego

Stanowiska te podkreślają, że w raportach (opiniach) na temat p. Walusia brak jest wystarczających informacji by podjąć właściwą decyzję. Obie strony zdecydowanie podtrzymują stanowisko na temat empatii dla ofiary, które przedstawiły w październiku 2013 i 2017 r.

Odnotowują one, że p. Walus dalej wymaga pomocy psychologicznej z powodu depresji i problemów z kontrolowaniem gniewu. Raport o Postępie w Zakresie Resocjalizacji (Restorative Justice Progress Report) Lindy Steyn jest niekompletny w kwestii oceny przygotowania do warunkowego zwolnienia, a więc trudno jest go treściwie skomentować.

e) Odpowiedź p. Walusia na stanowisko rodziny Haniego oraz SACP

Stanowisko to analizuje i odrzuca treść stanowiska rodziny Haniego oraz SACP.

Wracając do mojej decyzji, starannie przeanalizowałem materiał oraz wszystkie aktualizacje opinii, z których warto odnotować następujące:

Opinia psychologa pana Joela Mbhele z dnia 2 maja 2017:

[…]

• “Jeśli chodzi o jasność wyrażania się o własnej osobie, J. Waluś] informował jasno i chętnie.

• W opisie swojego przestępstwa, przedstawił szczegóły dokonania zbrodni i wziął za nią odpowiedzialność.

• Jasno opisał swoją główną i aktywną rolę w popełnieniu przestępstwa.

• Jeśli chodzi o współczucie, można powiedzieć, że wyraził żal z tego powodu, że dzieci ofiary zostały pozbawione ojca, a żona została wdową, jednakże nie wykazał żalu z powodu zamordowania Chrisa Haniego, jako lidera komunistycznego. Dalej racjonalizuje swoje działania i twierdzi, że były motywowane politycznie. Jego poglądy na temat komunizmu pozostają takie same”

Raport psycholog Zeldy Buitendag [15 października 2018]:

[…]

• “[J. Waluś] spytany o powody morderstwa Haniego i o to czy dalej je racjonalizuje, przyznaje, że wcześniej je racjonalizował. Było to w czasie gdy dokonał przestępstwa oraz krótko po jego dokonaniu, ale mówi, że [teraz] zdaje sobie sprawę z tego, że przemoc i zabijanie ludzi nie stanowią [właściwej] odpowiedzi, nawet jeśli ludzie ci mają inne poglądy. Uważa, że jest to moralnie zło i ma poczucie winy z tego powodu.

• Pan Waluś okazuje szczery żal z powodu popełnionej przez siebie zbrodni.

• Jest możliwe, że jego procesy myślowe skupiają się wokół pewnych tematów, które mogą prowadzić do frustracji i obsesji. Może mieć trudności w podejmowaniu decyzji. Wyniki testów wskazują na powtarzające się myśli samobójcze. Chociaż nie ma wystarczających dowodów klinicznych na to, że pan Waluś cierpi na depresję, badania sugerują, że ludzie z tego rodzaju problemami i kłopotami są skłonni do zapadania na depresję, i należy to brać pod uwagę.

• Wyniki testów pana Walusia wskazują na to, że doświadczył on problemów z kontrolą gniewu, miewa wybuchy gniewu.”>>

Dalej minister Masutha stwierdza, że w swojej decyzji musiał wziąć pod uwagę dwie sprawy: 

i. możliwość ponownego popełnienia przestępstwa,

ii. kwestię okazania skruchy.

Ostatecznie minister stwierdza:

<

Nie udzielać skazanemu zwolnienia warunkowego. Nakazuje się, dostarczenie mi kolejnego profilu w terminie sześciu (6) miesięcy od czasu podjęcia tej decyzji. 1. W świetle sprzecznych opinii psychologicznych dr Zeldy Buitendag i pana Joela Mbhele, zażądałem by oboje biegłych wspólnie zbadało więźnia i dostarczyło nową opinię na temat ryzyka recydywy oraz kwestii wyrażenia skruchy. 2. Skazany powinien przejść indywidualną psychoterapię z psychologiem by ten pomógł mu pokonać problemy wskazane w paragrafie 5.2.5 opinii dr Zeldy Buitendag z dnia 15 października 2018 r. Problemy te to: depresja, myśli samobójcze i wybuchy gniewu.>> Mój komentarz: Czytając uzasadnienie decyzji trudno oprzeć się wrażeniu, że minister Masutha sam nie wierzy w to co mówi. Żadna z opinii nie daje podstaw do przypuszczenia, że Waluś może kogoś zabić. Jest wprawdzie mowa o wybuchach gniewu, ale przecież zabójstwo Haniego nie było dokonane w wyniku gniewu. Nie ma też żadnych informacji o ewentualnych konfliktach ze strażnikami czy współwięźniami. Można więc z dużą dozą pewności powiedzieć, że raczej chodzi o wybuchy gniewu nie zagrażające innym ludziom. Zarówno opinia Zeldy Buitendag, jak i opinia Shane’a Govendera jednoznacznie stwierdzają, że Waluś obecnie odrzuca stosowanie przemocy dla osiągania celów politycznych. Opinie te są późniejsze w stosunku do opinii Joela Mbhele, więc wszelkie sprzeczności powinny być rozstrzygane na korzyść opinii późniejszych, a te wskazują, iż nie ma niebezpieczeństwa recydywy, a także dają pewność, że Waluś obecnie negatywnie ocenia stosowanie siły dla załatwiania celów politycznych. Fakt, że w dalszym ciągu ma negatywny stosunek do komunizmu nie ma tu znaczenia, bowiem w RPA, choć aktualnie partia komunistyczna wchodzi w skład koalicji rządzącej, negatywny stosunek do komunizmu zakazany nie jest. W takiej sytuacji, zgodnie z przedstawionymi przez Michaela Masuthę faktami, Waluś powinien otrzymać zwolnienie warunkowe. Tak się jednak nie stało i zgodnie z tym, co postanowił Masutha, nie ma się stać przez najbliższe pół roku. Swoją drogą pół roku na uzgodnienie opinii to podejrzanie długo, a przez ten czas skazany przebywać będzie w więzieniu. Jaki jest więc cel przetrzymywania w więzieniu kogoś, kto zgodnie z prawem kwalifikuje się do zwolnienia warunkowego (sąd pierwszej instancji takowe zwolnienie przyznał już w marcu 2016 roku)? Odpowiedź na pytanie nasuwa się sama: nie jest to powód merytoryczny. W RPA system penitencjarny z założenia ma na celu przede wszystkim resocjalizację, a nie „należytą odpłatę”. Powody odmowy zwolnienia mogą być więc dwa: (1) mimo oficjalnego stanowiska, że kara nie ma być zemstą tą zemstą jest i Masutha mimo, że sprawowana funkcja wymusza na nim bezstronność, tak naprawdę bezstronny nie jest, lub (2) zbliżają się wybory, a potencjalny elektorat ANC pała nienawiścią do Janusza Walusia. Gdyby więc należący do ANC minister Masutha udzielił zwolnienia warunkowego, elektorat mógłby zagłosować na bardziej radykalne partie (np. EFF czy BLF). W tej sytuacji ANC może nie straciłby władzy (ma na razie dużą przewagę), ale straciłby pewną liczbę stanowisk, a poza tym mógłby zostać uruchomiony „efekt śnieżnej kuli”. Elektorat (na lewo, ale też na prawo od ANC) uwierzyłby, że partia ta jest do pokonania i w kolejnych wyborach ANC mógłby już stracić większość. Wybory odbędą się w maju, a kolejna decyzja ma zapaść w czerwcu – mniej-więcej około miesiąca po wyborach. Tu jest więc iskierka nadziei, że wtedy będzie mogła zapaść decyzja merytoryczna. Minister Masutha (jeśli zachowa stanowisko), dawny prawnik zajmujący się prawami człowieka będzie mógł podjąć decyzję merytoryczną, lub też decyzję taką podejmie nowy minister, albo sprawa trafi znów do sądu, który tym razem nie „umyje rąk”.   Niestety może też tak się stać, że nowy rząd będzie jeszcze gorszy (np. dojdzie do koalicji ANC i EFF). Dlatego też ważne jest by władze polskie nie czekały na kolejne decyzje sądów czy ministra sprawiedliwości RPA, ale skuteczne starały się o sprowadzenie Janusza Walusia do Polski, nawet celem dalszego odbywania kary. Waluś już nie ma podwójnego obywatelstwa. Jest wyłącznie obywatelem polskim. Jak zwykle powtarza swój apel. Wiem jednak, że sprawa Janusza Walusie budzi również w Polsce szereg kontrowersji. Doświadczyłam tego pośrednio i ja w ciągu ostatnich dni. W następnym wpisie postaram się punkt po punkcie przedstawić argumenty przeciwników starań o uwolnienie Janusza Walusia i wszystkie te wątpliwości (czasem nawet nie wypływające ze złej woli i nawet zrozumiałe) przedstawić. Na koniec apel do Pana Walusia – tym razem, z uwagi na niepokojące informacje w opiniach psychologów – posłużę się słowami piosenki Olafa Jasińskiego: Trzymaj się Bracie zza twardych krat, nikt Cię nie złamie, nie jesteś sam. Źródła  Pełny tekst stanowiska Michaela Masuthy: https://www.gov.za/speeches/minister-michael-masutha-decision-parole-application-janusz-walus-16-jan-2019-0000  Przemówienie Masuthy: https://www.youtube.com/watch?v=YXt7SHhI8As Moje dotychczasowe wpisy na temat sprawy Janusza Walusia:  https://www.salon24.pl/u/olenkawagner/893396,karuzela-czyli-znow-sprawa-janusza-walusia https://www.salon24.pl/u/olenkawagner/887315,czy-janusz-walus-jest-wiezniem-politycznym https://www.salon24.pl/u/olenkawagner/886498,sprawa-janusza-walusia-i-nie-tylkohttps://www.salon24.pl/u/olenkawagner/885541,znow-o-sprawie-janusza-walusia-i-nie-tylkohttps://www.salon24.pl/u/olenkawagner/840287,co-ma-piernik-do-wiatraka-czyli-znow-o-januszu-walusiuhttps://www.salon24.pl/u/olenkawagner/823685,minister-masutha-odmawia-warunkowego-zwolnienia-januszowi-walusiowihttps://www.salon24.pl/u/olenkawagner/803274,sprawa-walusia-postanowienie-sadu-najwyzszego-oraz-moj-apel-do-mainstreamu
https://www.salon24.pl/u/olenkawagner/782040,sprawa-janusza-walusia-i-moja-polemika-z-radoslawem-korzyckim






Aleksandra
O mnie Aleksandra

Swoją "działalność polityczną" rozpoczęłam w roku 1968 w wieku lat... sześciu ;). Postanowiłam wtedy wyrzucić przez okno kilkanaście napisanych własnoręcznie "ulotek" o treści "W POLSCE JEST RZĄD GŁUPI". Zamiar nie udał się, bo gdy wyjawiłam go Tacie, ten przestraszył się nie na żarty (pracował na uczelni) i rzecz jasna zniszczył kartki. Motywacja mojej "działalności" była jednak specyficzna: chodziło o to, ze milicja przez parę dni obstawiała Rynek, a je lubiłam chodzić karmić gołębie.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo