Tym razem nie będzie o RPA, tylko o Wielkiej Brytanii, bo tam właśnie doszło do niedopuszczalnej sytuacji, którą chciałabym skomentować możliwie szybko.
Wczoraj (25 maja 2018 r.) aresztowany został dziennikarz i aktywista Stephen Christopher Yaxley-Lennon, bardziej znany pod pseudonimem Tommy Robinson. Oficjalny zarzut: „breaching the peace” – zakłócanie spokoju. Stojąc przed gmachem sądu komentował toczący się tam proces gangu zajmującego się wykorzystywaniem seksualnym dziewczynek, z których niektóre miały zaledwie 11 lat. Większość oskarżonych to osoby pochodzenia pakistańskiego. Nie wiem, co takiego mówił Tommy Robinson, że uznano, iż trzeba go aresztować. Wiem, że znany jest z krytyki wobec osób pochodzenia azjatyckiego wyznających islam. Wiem, że przychylał się do tezy (nie on jeden), że gang pedofilów mógł działać długo, gdyż policjanci znajdowali się pod wpływem politycznej poprawności zabraniającej utrwalanie stereotypu „złego obcego”. Czy tak było? Nie wiem. Zbyt wielu mam przyjaciół muzułmanów by przyłączać się do antyislamskiej krucjaty. Wpis ten nie będzie obroną tez głoszonych przez Tommiego Robinsona, będzie natomiast obroną wolności słowa i praworządności
Tommy Robinson został zabrany sprzed gmachu sądu od razu do więzienia. Jeszcze w tym samym dniu odbył się sąd, który zarządził odwieszenie poprzedniego wyroku (za próbę filmowania członków wspomnianego gangu przed sądem). Tommy Robinson ma spędzić 13 miesięcy w więzieniu. Z tego co podają media można wywnioskować, że 3 miesiące to odwieszenie starego wyroku, a 10 to nowy wyrok. Władze brytyjskie założyły embargo na informację na ten temat, zmuszając media do usunięcia informacji na temat wyroku (nie wszystkie media się do tego dostosowały). Brzmi to dziwnie, ale w UK funkcjonuje prawo pozwalające na zatajanie informacji o przebiegu procesu sądowego. W komentarzu dałam link mówiący na jakie prawo powołują się władze brytyjskie. Prawo z 1981 roku pozwalające na utajnienie procesu „w przypadku, w którym jest to niezbędne dla uniknięcia potencjalnego ryzyka zaszkodzenia reputacji sądu lub organów administracji (…) sąd może odwlec w czasie opublikowanie uzasadnienia wyroku (…)”. Do tej pory prawo to stosowano w przypadku przestępczości zorganizowanej i zakaz obejmował okres procesu, nie czas po procesie.
Tommy Robinson bywał już aresztowany pod różnymi pretekstami. W więzieniu był atakowany przez współwięźniów (właśnie Pakistańczycy stanowią duży odsetek więźniów). Innym razem był trzymany w izolacji. Prawo brytyjskie pozwala na trzymanie więźnia w izolacji jedynie przez miesiąc (stanowi to karę dyscyplinarną). Tommy Robinon był izolowany przez wiele miesięcy. Aby ominąć zakaz izolowania dłuższego niż miesiąc był przewożony do różnych więzień. Czy miało to na celu szykanowanie dziennikarza czy też był to jedyny sposób na zapewnienie mu bezpieczeństwa – trudno powiedzieć.
Jak będzie tym razem? Są poważne przesłanki by obawiać się nawet o jego życie. W grudniu 2016 roku w więzieniu w Bristolu zmarł Kevin Crehan. Miał 35 lat. Do więzienia trafił (wyrok 12 miesięcy) za umieszczenie kawałka wieprzowiny na klamce meczetu oraz rozrzucenia wokół kanapek z bekonem. Nie pochwalam czynu, ale nie uważam by zasługiwał na śmierć. Początkowy komunikat głosił, że nie stwierdzono żadnych podejrzanych okoliczności. To dziwne. Każda śmierć osoby młodej, u której wcześniej nie stwierdzano poważnych dolegliwości jest podejrzana. Tym bardziej podejrzana jest śmierć w więzieniu, kiedy to więzień jest przez niemal cały czas obserwowany. Dopiero po roku ogłoszono raport, ale poza tym, że okoliczności są badanie niczego z raportu nie można się dowiedzieć. W grudniu ubiegłego roku obiecywano, że wyniki śledztwa podane zostaną w maju lub czerwcu 2018. Czekamy więc.
Na koniec apel:
Do Polaków mieszkających w UK mających brytyjskie obywatelstwo: Naciskajcie na swoich deputowanych by zajęli się sprawą embarga na wiadomości (gag order) – to praktyka niedopuszczalna w każdym przypadku, zwłaszcza w tym. Domagajcie się by Tommy Robinson miał sprawiedliwy proces, a w sytuacji, gdy przebywa w więzieniu – by zapewniono mu godziwe warunki (tak jak innym więźniom) oraz bezpieczeństwo.
Do polskich Euro-deputowanych, zwłaszcza kolegów partyjnych rządzących Konserwatystów: pogadajcie z kolegami, zwróćcie im uwagę, że prawa człowieka winny być szanowane bez względu na to jak kontrowersyjne poglądy głosi dany człowiek.
Źródła:
O aresztowaniu:
http://nczas.com/2018/05/26/czy-uk-jest-juz-panstwem-faszystowskim-tommy-robinson-skazany-na-13-miesiecy-wiezienia-za-pokazanie-prawdy-o-muzulmanskich-gwalcicielach/
https://metro.co.uk/2018/05/25/tommy-robinson-arrested-outside-child-grooming-trial-breaching-peace-7579280/
https://www.youtube.com/watch?v=irhQtamQ6Mo
https://www.standard.co.uk/news/london/hundreds-of-farright-protesters-descend-on-whitehall-after-tommy-robinson-arrested-for-breaching-the-a3849046.html
Wcześniejsze wywiady z Tommy Robinsonem
https://www.youtube.com/watch?v=C_tAQcxVKgM
https://www.youtube.com/watch?v=xYTsRpstpBY
O tym jak zmarł Kevin Crehan:
https://www.bristolpost.co.uk/news/bristol-news/first-official-report-death-kevin-953238
Swoją "działalność polityczną" rozpoczęłam w roku 1968 w wieku lat... sześciu ;). Postanowiłam wtedy wyrzucić przez okno kilkanaście napisanych własnoręcznie "ulotek" o treści "W POLSCE JEST RZĄD GŁUPI". Zamiar nie udał się, bo gdy wyjawiłam go Tacie, ten przestraszył się nie na żarty (pracował na uczelni) i rzecz jasna zniszczył kartki. Motywacja mojej "działalności" była jednak specyficzna: chodziło o to, ze milicja przez parę dni obstawiała Rynek, a je lubiłam chodzić karmić gołębie.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka