tichy tichy
244
BLOG

przyśpieszenia - fontanny młodości?

tichy tichy Kultura Obserwuj notkę 60

Tak sobie czytam i czytam o paradoksie bliźniąt u Arka, i przypomina mi się paradoks dziadka.

Zawsze mnie frapowały te relacje rodzinne. Dlaczego akurat dziadka? Podróżnik w czasie cofa się, zabija dziadka (zanim ów będzie miał udział w poczęciu jego ojca), przez co on sam się nie urodzi, przez co nie będzie pdoróżnikiem w czasie, więc nie będzie mógl zabić dziadka. Co im dziadek winny? Nie mógłby  to wrócić się parę sekund do tyłu, i popełnić samobójstwo? Też paradoks, a mniej energii potrzeba.

Zatem, czemu akurat bliźnięta? Jak to ma być? Jedno z bliźniat udaje się w gwiezdną podróż, wraca, i zastaje bliźniaka postarzałego. A przecież bliźnięta do tego niekonieczne. Może być mąż i żona, Jaś i Małgosia.

Ale ten szczegół nikogo interesuje. Raczej - to młodnienie i starzenie się, nierówne dla stacjonała i dla podróżnika. Dlaczego paradoks? Z wyjaśnień wynika, iż chodzi o przyśpieszenia.

Przyśpieszenia odmładzają. Powiedzmy, oboje, Jaś i Małgosia wylatują w kosmos.  Tęsknią za sobą. Które bardziej? To, które machnie ręką na przepisany cel podróży, skręci rakietę, odpali silniki, i czym prędzej do drugiego. Bonusem jest odmłodnienie - bo które przyśpieszy, to odmłodnieje. No, relatywnie - mniej się zestarzeje.

Zatem - przyśpieszajmy. Szukajmy źródeł przyśpieszenia, gdzie się da. 

Grawitacja jako źródło? Szukajmy więc towarzystwa grubasów, bo w ich otoczeniu pole grawitacyjne jest ciut mocniejsze.

Do lunaparku, na plac zabaw! Na karuzelę, na huśtawki, kolejki górskie! Jadąc samochodem, jak najczęściej - gaz-hamulec-gaz-hamulec....

O, nie zapomnijmy o skakance - ileż to podskoków, a każdy podskok to ekstra przyśpieszenie razy dwa (bo w górę i w dół).

Że może zaszkodzić?

Jak pisał Nietzche - Was mich nicht umbringt, macht mich staerker: co cię nie zabije - uczyni  mocniejszym.

tichy
O mnie tichy

tichy jaki jest każdy widzi

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (60)

Inne tematy w dziale Kultura