tichy tichy
382
BLOG

warczenie wargi wręcz wywraca

tichy tichy Kultura Obserwuj notkę 25

Niektóre słowa budzą - jeżeli nie grozę, to choć popłoch, na przykład, straszliwy laplasjan. Lecz nawet z ryczącym lwem można się oswoić, a cóż dopiero z laplasjanem. Albowiem, cóż owe „-any” robią? Ano, transformują i operują. A my przecież codziennie robimy to samo, poczynając od śniadania - surowe jajko transformujemy w jajecznicę lub jajko na miękko. A jeszcze przed śniadaniem – poranny oddech przekształcamy w oddech pachnący miętą i fiołkami. Przed lub po śniadaniu, nocne negligee transformujemy w eleganckie wdzianko.

Niektóre słowa budzą grozę. Jeżeli nie grozę - to choć popłoch, jak groźnie brzmiący laplasjan. Anglosasi reagują podobnie na słowo Wronskian (oni pisują te „-any” z dużej litery, ale zostawmy te dziwactwa na boku). Odruchowo wymawiają je przez „r” – „ronskyan”, zgodnie z regułami fonetyki angielskiej – tak jak „write or wrong”. Warczące „vr” wręcz wargi wywraca.

Można ich jednak przekonać, że Anglosas potrafi, że dźwięk leży w granicach ich możliwości. Trzeba tylko znaleźć coś znanego, do czego mogliby się odnieść. Tu przydaje się szkoleniowy filmik, a po nim – zadanie domowe.



Pytanie za pięć punktów – motocykle jakiej marki warczą „wrrr-wrrr-wrrr...”?

Po oswojeniu się z warczeniem, wyjaśnienie istoty Wrońskianu – iż jest to pewien zgrabny nieliniowy (liniowy! - poprawka Marsali) operator różniczkowy – nie sprawi większych trudności:

F(f_1, f_2, \ldots, f_n) = \begin{bmatrix} f_1 & f_2 & \cdots & f_n \\ f_1' & f_2' & \cdots & f_n' \\ \vdots & \vdots & \ddots & \vdots \\ f_1^{(n-1)} & f_2^{(n-1)} & \cdots & f_n^{(n-1)} \end{bmatrix}


Czy to ten Wronskian? Nie, jest to macierz fundamentalna, albowiem ministerstwo, odpowiedzialne za nazwy matematyczne, widocznie wstydziło się Wrońskiego. Prawdziwy Wrońskian jest ten ci:

W(f_1, \ldots, f_n) (x)= \begin{vmatrix} f_1(x) & f_2(x) & \cdots & f_n(x) \\ f_1'(x) & f_2'(x) & \cdots & f_n' (x)\\ \vdots & \vdots & \ddots & \vdots \\ f_1^{(n-1)}(x)& f_2^{(n-1)}(x) & \cdots & f_n^{(n-1)}(x) \end{vmatrix}, \qquad x\in I.

A teraz pytanie dla czystej krwi humanistów – kto to jest, lub kim był, Wroński? Proszę poczekać z zaglądaniem do wikipedii – niech miarą humanizmu będzie wiedza naprawdę posiadana , czyli ta wyniesiona ze szkoły. A o Mickiewiczu lub Towiańskim słyszeli?

No, jakże by nie – także o mesjaniźmie, ci dwaj go wymyślili, i w każdym podręczniku o tym piszą. A czy piszą o Wrońskim?

O kim?

Józef Maria Hoëne-Wroński, dziewiętnastowieczny filozof i matematyk, inzynier i wynalazca, ekonomista i prawnik. Prawdopodobnie i zamiłowany pszczelarz, ogrodnik i murarz (to już mój wkład, nieudokumentowany). Wynalazł mesjanizm,  perpetuum mobile i prognometr - maszynę do przepowiadania przyszłości. Mozliwe, że wynalazł też przyrząd do mierzenia długości geograficznej, który od stuleci na próżno starano się skonstruować. Jednak, gdy przedstawiał go królewskiej Radzie do Spraw Długości Geograficznej, nie omieszkał podlać swego wystąpienia tak ciężkim filozoficznym sosem, ze aż Rada musiała go wyrzucić za drzwi. Różnie ludzie powiadają - jedni tak, drudzy inaczej... Rada w ogóle była sceptyczna, i sarkała, nawet gdy w końcu przedłożono jej prawdziwy i działający przyrząd. Ale to już kto inny...

tichy
O mnie tichy

tichy jaki jest każdy widzi

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (25)

Inne tematy w dziale Kultura