Spokojnie, nie mam żadnego BREAKING NEWS, tytuł notki nawiązuje do ... no właśnie, do czego? Przyznam, że mam problem z nazewnictwem tego, co dzieje się w TVP INFO, które od dłuższego już czasu nadaje w trybie specjalnym. Od dobrych kilku, czy może nawet kilkunastu dni, TVP info emituje " wydania specjalne", które kiedyś zarezerwowane były wyłącznie do nadzwyczajnych wydarzeń typu zamach terrorystyczny lub katastrofa, teraz stały się chlebem powszednim ulubionej przeze mnie stacji informacyjnej.
Zaczęło się od sejmowej batalii o sądy - wydanie specjalne. OK, działo się - trzeba było to uwypuklić. Komisja Piotrowicza i Senat - wydanie specjalne. Prezydenckie veto - zgoda, wydanie specjalne. Spadło bezrobocie - wydanie specjalne. Sondaż poparcia - wydanie specjalne. Nadwyżka w budżecie - a jakże, wydanie specjalne. Komisja reprywatyzacyjna - wydanie specjalne. Jarosław Kaczyński w TV Trwam - wydanie specjalne. Chyba coś pominąłem, ale dziś po pracy włączam TVP INFO - co widzę? Tak, zgadliście - wydanie specjalne z okazji miażdżącego poparcia Polaków dla PiSowskich reform sądownictwa.
Szlag mnie trafił. Żeby chociaż w tym "wydaniu" specjalnym" było coś nowego, twórczego, coś, nad czym warto byłoby się zastanowić, podumać, podyskutować. Nie, to wciąż ta sama zgrana płyta, powtarzana od x czasu, z propagandową formułą dla niedorozwiniętych umysłowo kodziarzy i .nowoczesnych, których i tak nie nawróci się na właściwą ścieżkę. Bez jaj - jak kot Prezesa nie trafi na czas do kuwety, też TVP INFO wyemituje "wydanie specjalne"?
TVP INFO - niestety stała się lustrzanym odbiciem TVN 24 - tyle, ze tefałenowski gang dyplomowanych kłamców i manipulatorów, to pełnia zawodowstwa w porównaniu z amatorsko- topornym składem publicznego kanału informacyjnego. Michał Rachoń, to pożałowania godna kopia Grzegorza Kajdanowicza, Adrian Klarenbach ma dziennikarski potencjał, ale wymięka, kiedy trzeba być twardym ( i na odwrót), reszta jest tak bezbarwna i nudna ( jak "wydania specjalne"), na tyle, że przeciętna Danuta Holecka to prawdziwa gwiazda TVP, a Rafał Aleksander Ziemkiewicz( RAZ) to oaza mądrości i dziennikarskiej błyskotliwości. Na plus jedynie występujący gościnie Magda Ogórek, Dorota Łosiewicz i Stanisław Janecki - chociaż na tle podstarzałego wiekowo i intelektualnie Marcina Wolskiego, który - niestety - wpasował się idealnie w "męczenie buły" na poziomie dziadygów ze "Szkła Kontaktowego", chyba nie do końca prezentują sobą to, na co ich stać.
Szkoda, że TVP INFO po odzyskaniu należytego miejsca w hierarchii mediów i po strasznych czasach Lewickiej, Tadli i tych pseudo dziennikarzyn , ktorych nazwisk już nie pamiętam, zamiast stać się telewizją przede wszystkim dla świadomego i ambitnego widza, stała się telewizją do bólu nudną, przewidywalną i skrajnie propagandową. Pseudo informacyjna propaganda, jest zresztą tak dalece toporna, że zamiast "nabijać" słupki poparcia dla PiS, chyba działa w odwrotną stronę, bo nikt świadomy politycznie i wyedukowany światopoglądowo, nie lubi, kiedy traktuje się go jak durnia, który od wczoraj mieszka w Polsce. I staje raczej okoniem, często do bardzo oczywistych i jednoznacznych spraw.
W tym miejscu czas najwyższy postawić panu Jackowi Kurskiemu ( prezesowi TVP) zasadnicze pytanie: dlaczego TVP INFO nie ma ambicji być telewizją na miarę czasów, w których żyjemy?
Czyli telewizją różnych postaw, poglądów i opinii, w której wolno się spierać i dyskutować o problemach Polski i Świata. Ale - żeby nie było - nie chcę widzieć i słyszeć wygłupów i z gruntu antypolskich formułek Schetyny, Budki czy Szejnfelda , nie zniosę piskliwej Lubnauer, mało urodziwej i koszmarnie brzydkiej intelektualnie Scheuring - Wielgus, czy też histerycznej Gasiuk- Pihowicz. Niech TVP INFO nie robi już politycznych rąbanek - niech robi wielorakie poglądowo forum, także bez nudnych Sasinów, Suskich, Jakich i (Boże broń) Ryszarda Czarneckiego. Tędy jest - moim zdaniem - droga do zdystansowania znienawidzonej (przynajmniej przeze mnie) "całej prawdy całą dobę", w której "wstajesz i łżesz" jest hasłem tyle przewodnim, co jak najbardziej prawdziwym.
Mam w pracy kolegę - w sumie fajny chłop, bez wątpienia prawy człowiek, tyle że do bólu opętany tełałenem i GW, którą codzienie kupuje i podnieca się nienawiścią do Kaczyńskiego i Prawa i Sprawiedliwości w ogóle. Mnie traktuje jako mało szkodliwego, acz zacietrzewionego pisiaka, pisiora, czy jak tam zwał. Od dawna nie prowadzę z nim dyskusji politycznych, bo facet jest zupełnie zabetonowany, ale czasem podnosi mi on ciśnienie, jak choćby z okazywanej radości, że "naród się budzi" bo tyle ludzi było na manifestacji w Poznaniu, a PAD "wystraszył się" odpowiedzialności karnej i przed Trybunałem Stanu - dlatego postawił veto. Na moje pytanie, gdzie niby ustawowe zmiany naruszały Konstytucję, mój zabetonowany kolega, wygłosił słowotok, godny najlepszych wzorców "dzieł wybranych" Adama Michnika i gangu z Wiertniczej. Zatem kiedy spokojnie zasugerowałem mu rozszerzenie świadomości politycznej o inne źródła (np. Salon24.pl) i chwilowe porzucenie GW i TVN24, bo szare komóry spaczył mu Michnik wespół z Kajdanowiczem, odparł, że vice versa - powinienem wyłączyć i "dać se spokój" Z TVP INFO, bo to czysta propaganda.
No i - do cholery, myślę sobie - czym się i kim bronić? Rachoniem? Holecką? RAZ-em? Może Ogórek? Bo Wolskim to już chyba nie...
Nie mam argumentów - wydania specjalne wytrąciły mi i tak nikłą i marną broń w postaci rzeczowej argumentacji, która powtarzana w TVP INFO 100 razy na dzień, traci wszelkie walory wiarygodności, a nie popierana przez choćby małą grupę - nie wiem - autorytetów, w postaci prawników, celebrytów czy też osób choćby umownie cenionych, są toporną propagandą funta kłaków nie wartą.
Panie Kurski, na miły Bóg, Pan się ogarnie, bo tej telewizji nie da się oglądać, słuchać i cytować. Cieszy mnie, że walicie w platfusów, .nowoczesnych i kodziarstwo ile wlezie, ale naprawdę dość tego - trochę, chociaż trochę, rozumnej finezji poproszę.
Na tym kończę WYDANIE SPECJALNE swojej notki.
Inne tematy w dziale Kultura
