"Gumisie" to chyba każdemu znany cykl bajek dla dzieci, w którym zły, chociaż zabawny Księciunio, posiadał wiernego sługę - fajtłapę o imieniu Toudi.
Mentalność Toudiego taka była mniej więcej...

I tak mi się skojarzyło...

Tak, tak, wiem, że "demokraci" uważają to zdjęcie za wyjęte z kontekstu, bo to taki żart niby, odwzajemniony przez Księciunia... znaczy pana Kanclerza.
Niemniej mam - jako Polak - głęboki niesmak. To nie jest mój premier, to nie może być premier dumnej Polski!
Inne tematy w dziale Polityka