Niech żyje Iphone!

Zrobiłem sobie prezent na Święta. Po prawie prawie czteroletnim użytkowaniu smartfonu Xiaomi stwierdziłem, że trzeba skoczyć w aktualne technologie i kupić coś na miarę czasów ...  i prestiżu, jaki powinien posiadać taki starszy pan jak ja :-))). Jako, że jestem zapalonym fotografem - amatorem, ale nie chce mi się już nosić ciężkiej torby ze sprzętem  i statywu, z którym jest tak, że nigdy nie wiadomo jak go ze sobą dżwigać, moim priorytetem, chociaż nie jedynym, był warunek dobrego aparatu w telefonie.Tu, mocną sugestią były zdjęcia mojej córki i zięcia wykonane podczas ich licznych egzotycznych wypraw turystycznych telefonami firmy Apple, czyli Iphonami - odpowiednio Iphone 14 Pro Max i Iphone 14.Te zdjęcia, a jako dosyć zaawansowany pstrykacz mam przyzwoite o fotografii pojęcie, są po prostu re-we-la-cyj-ne! Oczywiście w dużych powiększeniach wychodzą niedoskonałości, ale... halo? Z ilu zdjęć zrobionych w życiu robimy jakieś mega powiększenia, żeby oprawić to w ramy i powiesić na ścianie?

Zatem Iphone. Ale jaki? Niedawno była premiera flagowego na teraz modelu Apple - Iphon 16. Szczerze? Chętnie sprawiłbym sobie takiego Iphone 16 Pro Max, albo chociaż Pro, ale... nie, nie, na głowę jeszcze nie upadłem, żeby wydawać na telefon jakieś 6 - 7 tysi naszych polskich złotych. Teoretycznie dałoby się kupić taniej, np. używkę, albo sprzedawane na popularnym serwisie aukcyjnym telefony z dystrybucji Apple na Chiny i Azję, ale moim drugim warunkiem było: żadnych używek i żadnych dystrybucji spoza Europy. I żadnych sprzedających, poza autoryzowanymi sklepami Apple w Polsce. Dobra, wezmę podstawową "szesnastkę".

Już miałem zamawiać, ale moja dobra znajoma, która posiada IPhone 15, miała okazję w swoim miejscu pracy przyjrzeć się z bliska Iphone 16 (i to w wersji Plus), po czym orzekła wszem i wobec wszystkich współpracowników oraz szefa, który tym nabytkiem się pochwalił: "Ściema, przecież to jest dokładnie to samo, co Iphone 15!".Trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że uwzględniając różne promocje wśród oficjalnych dystrybutorów Apple w Polsce, różnica między nowym Iphone 15, a nowym Iphone 16, to jakieś minimum 6 stówek. Mnie się udało kupić w różnicy prawie 800 zł... Iphone 15. I super, będzie na masło!

I oto on:

Pierwsze wrażenia są bardzo dobre. Obawiałem się przeskoku z systemu Android na iOS, ale obawy były zupełnie bezpodstawne. IOS posiada bardzo intuicyjny w obsłudze interfejs. Wszystkie aplikacje znajdują się na pulpicie, a układ menu pozostaje przy tym bardzo czytelny. To wszystko sprawia, że korzystanie z opcji, jakie daje smartfon jest bardzo łatwe i przyjazne. Na dziś, dosłownie po dwóch dniach użytkowania, mogę śmiało napisać, że Iphone wygrywa rywalizację z Androidem na wielu płaszczyznach. Przede wszystkim to stabilność działania i płynność, które są kluczowe na co dzień. Świetna słyszalność rozmówcy w telefonie, doskonała jakość dźwięku w ogóle, po postu "robi robotę". Rzuca się w oczy również jakość wykonania iPhone i - w perspektywie przyszłościowej - jego wartość. Telefon kupiłem na kilka lat, przez które Apple gwarantuje mi wsparcie aktualizacjami i pełną sprawność urządzenia. A jeżeli będę chciał go wymienić, wówczas łatwo odsprzedam smartfona komuś innemu – i to w dobrej cenie. A jeżeli do tych wszystkich zalet dorzucę zadowolenie z eleganckiego designu, frajdę z użytkowania i funkcjonalność w postaci choćby łatwości płacenia telefonem w sklepie i w ogóle możliwością zrezygnowania ze skórzanego portfela na rzecz tego w telefonie, to mam autentyczną "radochę" pod choinką.

A jak kto ma i używa Iphona, to niech się podzieli swoimi wrażeniami w komentarzach. Jako świeżak w rodzinie Apple, chętnie przeczytam.