kemir kemir
654
BLOG

Pilne! Pani Joanna Szczepkowska potrzebna od zaraz!

kemir kemir Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 29

28 października 1989 Pani Joanna Szczepkowska, powszechnie znana wtedy aktorka teatralna i filmowa, w głównym sobotnim wydaniu Dziennika Telewizyjnego, w rozmowie z prezenterką Ireną Jagielską, ogłosiła: Proszę Państwa, 4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm.


Tak naprawdę ów komunizm się wcale nie skończył, bo komuniści dogadali się "Solidarnością" i stworzyli ustrojowego potworka, którego macki czujemy każdego dnia przez całe 35 lat, ale nadszedł właśnie dzień, w którym należałoby poprosić panią Joannę o wygłoszenie w telewizji formuły: Proszę Państwa, 6 września  2024 roku komunizm wznowił działalność  w Polsce.


Oto wczoraj, 6 września, I Sekretarz Jedynie Słusznej Partii pełniący jednocześnie funkcję Premiera Jedynie Słusznego Rządu, spotkał się z przodującym i Jedynie Słusznym Aktywem Prawniczym w Polsce. Efektem spotkania, wspólnie z Przodującym Ministrem Jedynie Słusznego Rządu jest deklaracja, mówiąca o tym jak "zmienić ustrojowo” sytuację w niesłusznym sądownictwie - tzn. jak przywrócić w Polsce Jedynie Słuszną Praworządność.


Jednym z ustaleń tej Jedynie Słusznej Narady jest pomysł powołania instytucji "czynnego żalu", czyli znanego komunistom rytuału samokrytyki która stanowiła rodzaj świeckiego, publicznego wyznania prawdziwych bądź domniemanych grzechów politycznych, po którym następowało swoiste odpuszczenie lub potępienie. Do samokrytyki byli zmuszani także wybitni uczeni, dziennikarze, twórcy kultury (m.in. Jerzy Andrzejewski, Tadeusz Borowski, Jacek Bocheński oraz Konstanty Ildefons Gałczyński). Samokrytyce nieodłącznie towarzyszyła pokuta, polegająca najczęściej na przesunięciu delikwenta na mniej ważne stanowisko. W wypadku "grzechów ciężkich”, takich jak "odchylenie prawicowo-nacjonalistyczne lub " brak czujności rewolucyjnej”, winny bywał usuwany z partii, uwięziony lub nawet zagrożony karą śmierci.


Nasz współczesny I Sekretarz wraz z Przodującym Ministrem również mówią o "odchyleniach pisowsko - nielegalnych" i " braku czujności na odcinku praworządności" , ale - jak na uśmiechniętych ludzi przystało, w myśl pięknego, patriotycznego hasła, że "Szczęśliwej Polski już czas"  - w swojej wielkoduszności dają niepowtarzalną szansę błądzącym w pisowskiej otchłani zła, czyli sędziom zrzeszonym w Stowarzyszeniu Ad Vocem, Prawnicy dla Polski czy Zrzeszeniu Sędziowie RP. Oczywiście I Sekretarz nie raczył się pofatygować do rozmów z tymi środowiskami (no bo jak ze złem rozmawiać?) poprzestając na debacie z sędzią Żurkiem i sędzią Markiewiczem, czyli umawianiu sie z "Iustitią”, ze Stowarzyszeniem Prokuratorów "Lex Super Omnia” i ze Stowarzyszeniem Sędziów „THEMIS”. Instytucjami  słusznie wspieranymi  - także finansowo - przez Jedynie Słuszne Ośrodki Zagraniczne, w tym przez Wielkiego Towarzysza Sorosa.


Pominięte stowarzyszenia się burzą i nie tylko one. Niesłusznie. Należy uszanować wielkoduszność naszego Umiłowanego I Sekretarza i paść na kolana. Oba! Wyrazić szczery i - co jasne - czynny żal i błagać o wybaczenie. Każdemu zresztą bez wyjątku radziłbym to samo, bo kiedy "pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą" może być za późno...

No i... Pani Joanno, bardzo Panią proszę... Śmiało.














kemir
O mnie kemir

Z mojego subiektywnego punktu widzenia jestem całkowicie obiektywny.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (29)

Inne tematy w dziale Polityka