Popeyes, czyli stan umysłu (Polaków)

Na jednym z poznańskich, lokalnych portali czytam:

"Jak informowaliśmy już na epoznan.pl, w czwartek o 11.00 w CH Posnania otwiera się pierwsza nowoorleańska restauracja Popeyes w Wielkopolsce. Z okazji otwarcia trzy pierwsze osoby, które ustawią się w kolejce przed budynkiem w specjalnie wyznaczonej strefie i dotrwają do otwarcia, otrzymają roczne vouchery na kanapki Chicken Sandwich. Okazuje się, że pierwsi chętni pojawili się w strefie już w środę około 22.00.

Ale roczne vouchery to nie wszystko. - Pierwsza setka stojących już przed samą restauracją zje Chicken Sandwich za darmo, w dniu otwarcia - podaje sieć. Przy restauracji grać będzie zespół Bass Band'

Cóż, z ogromnym żalem muszę stwierdzić, że potwierdza się to, o czym piszę właściwie od dwóch lat. Że pozbawiona wszelkiego kręgosłupa, rozumu i jaj polska magma,  żyje nadal w swojej infantylnej iluzji i nijak nie ma ochoty wybudzić się ze swego psychiatrycznego letargu. Dopóki jeszcze ma z czego kupić masło, benzynę i zapłacić paskarską  ratę hipoteki – będzie stać dobę po to, żeby za darmo zjeść amerykański szajs. Będzie istnieć na fejsie, gdzie powrzuca sweet focie z wakacji i pochwali się sobotnim grillem, popijanym chemicznym sikaczem, omyłkowo zwanym piwem.

Dopóki tłuszcza wciąż może  pić, trwać i kupować kiełbasę w "Biedrze" na grilla – nic się nie zmieni. Pozbawiony elementarnych podstaw wiedzy o świecie pustostan wciąż będzie głosował na Tusków, nienawidził prawicy i Kościoła, łaził na spędy zboczeńców i dostawał orgazmów z powodu "europejskich wartości". Wielki Reset czyli Czterej Jeźdźcy Apokalipsy (zaraza – wojna – głód – śmierć) nigdy nie mógłby się udać bez uprzedniego doprowadzenia społeczeństwa do stanu intelektualnej agonii, bez wyprania tej magmy z poczucia przyzwoitości, zasad i patriotyzmu.

Magma chce  grillować, a po grillu oglądać seriale na swoich plazmach na ścianach. Jedyne co ich obchodzi to grill i równo skoszony trawnik przed domem za hipotekę w niemieckim banku. Albo kwiecisty balkon w takim mieszkaniu. Dać im pizzę, to zagłosują na Tuska. Bo oni są glebą tego, co się dzieje. Są płaszczyzną, planszą na której scenarzyści piszą swój Wielki Plan.

Oni muszą  zniknąć. Zginąć jak zły sen. Nie wiem, w jaki sposób, ale wiem, że nikt nie trzyma przecież w fabryce maszyny, która już nie działa, a tylko smrodzi i przeszkadza.  A Polacy od dawna nie działają.

https://epoznan.pl/news-news-153458-restauracja_otwiera_sie_w_czwartek_w_poznaniu_i_oferuje_darmowe_kanapki_przez_rok_dla_3_osob_kolejka_ustawila_sie_juz_w_nocy