To, co organizatorzy (czyli Francja) Igrzysk Olimpijskich w Paryżu zaprezentowali na ceremonii otwarcia, wyłamuje się z jakichkolwiek określeń i definicji: nie ma w słowniku cywilizowanych ludzi słów, które by mogły wystarczająco obelżywie określić ten pokaz. Pokaz satanizmu, seksualnych dewiacji z udziałem transseksualnych degeneratów. Profanacja świętych wartości - wartości fundamentalnych dla cywilizacji chrześcijańskiej. Parodia Ostatniej Wieczerzy. Parodia zmagań olimpijskich. Parodia idei olimpizmu zapoczątkowanych przez starożytnych i Pierre de Coubertina.
Lewacki świat, lewacka Europa i lewacka Polska pieje z zachwytu. Gromi Pana Przemysława Babiarza, który jako komentator sportowy miał odwagę nazwać to skandaliczne widowisko po imieniu: "świat bez granic, religii i własności... To jest wizja komunizmu niestety".
Wreszcie ktoś powiedział, że to, co dzieje się w Europie jest komunizmem. Przytomni ludzie już od dawna nie mają złudzeń. Nie żyjemy w żadnej demokracji, wolny świat zachodu, to tylko stringi założone przez zdegenerowanego potwora zachodniego neomarksizmu, który po cichu, tylnymi drzwiami wprowadził do Europy totalitaryzm.
Inne tematy w dziale Sport