Tytuł właściwie jest komentarzem na gorąco w temacie wyborów do Eurokołchozu. Europa skręca w prawo, wiele wskazuje na to, że powrót do prawdziwie europejskich, konserwatywnych korzeni to kwestia czasu ( bo trudno oczekiwać nagłych zmian tu i teraz), co daje nadzieję na pogonienie Schwabów, Sorosów, Macronów, Scholzów i brukselskich psychopatów.
Natomiast ostatecznie przestałem wierzyć w polskie społeczeństwo, które w swojej - jak widać - większości, upodobało sobie skok na główkę do pustego basenu. Taki stan można wytłumaczyć albo jakimś narkotycznym snem , albo jakimś niewyobrażalnym zgłupieniem, kretynizmem łamanym przez idiotyzm. Nie pojmuję, kto, za co i jak może głosować na ugrupowanie Tuska.
Cieszy mnie bardzo dobry wynik Konfederacji ( mój głos nie poszedł na marne), cieszą mnie bęcki, jakie dostało PiS. Oby tak dalej, a Prezes, powtarzający wieczne "zwyciężymy" budzi moją nieukrywaną wesołość. Won przebierańcy, zróbcie miejsce dla prawdziwie polskiej, nie udawanej, konserwatywnej prawicy. Jak pisałem miesiące temu - z Kaczyńskim już niczego nie wygracie, z propagandą i tępym przekazem dla partyjnego betonu prezentowanym w tv Republika, możecie tylko przeprosić i wyp...
A najbardziej cieszy mnie wygrana Grzegorza Brauna. Gratulacje Panie Europośle!
Inne tematy w dziale Polityka