Dzisiaj Wigilia. Pomyślałem sobie, że wypadałoby - jak każdego roku odkąd udzielam się na Salonie - złożyć życzenia Świąteczne wszystkim tym wirtualnym, (chociaż nie tylko) Przyjaciołom, Znajomym, Czytelnikom i Wrogom.
Ale zaraz - wszystkim? Mam składać życzenia trollom, którzy jak nowotwór dewastują Salon? Wyznawcom antypolskich idei neokomunistycznej Unii Europejskiej, która niszczy Polskę? Głupcom, którzy z nienawiści do prawicowych i wolnościowych poglądów, z nienawiści do Kościoła, z nienawiści do PiS, do Konfederacji, do narodowych i propolskich treści pełnią rolę pożytecznych idiotów systemu? Rajfurom modnego wirusa i szkodliwych szczepionek? Tym, którzy przez ostatnie lata ciskali we mnie obelgi, których w ten dzień nie wypada cytować? Tym, co próbowali zniszczyć mnie jako blogera, tylko za to, że na wiele spraw miałem swój własny, wolny od obowiązującej propagandy, punkt widzenia? Zwolennikom Tuska, jego politycznych bandytów, oszustów z Trzeciej Drogi, "praworządności" i "wartości", sprzecznych z polskimi tradycjami niepodległościowymi? Redakcji Salonu, która z "Forum Niezależnych Publicystów" uczyniła twór, dla którego nazwy nie znajduję?
Przepraszam, ale nie mogę. Bo byłyby to życzenia nieszczere. Zostałbym hipokrytą, a hipokryzji nie znoszę. A gdyby miałyby być te życzenia szczere, to nie nadają się do publikacji.
Ale z całego serca i duszy, mam zaszczyt życzyć wszystkim, którzy posiadają biało- czerwone serca tego, żeby te Święta przyniosły Wam jeszcze głębsze zrozumienie, że prawdziwe bogactwo tkwi w sercu i w relacjach z innymi ludźmi. Życzę Wam, żebyśmy potrafili docenić to, co mamy, dzielić się tym z innymi w duchu hojności. Tylko razem, w jedności, w szacunku do siebie nawzajem, w zrozumieniu naszej inności, bo przecież różnimy się i na wiele sprawa mamy inne poglądy, możemy jeszcze coś zdziałać. Dla Polski, dla siebie, dla naszych dzieci i wnuków.
Tych, których te życzenia dotyczą, jeszcze trochę na Salonie jest. Nie ma sensu, żebym ich wymieniał, bo każdy/każda z nich z łatwością się domyśli, że jest tych życzeń adresatem. Nawet wtedy, kiedy czasem mocno się różniliśmy, czy wciąż różnimy w pewnych kwestiach.
Pięknych, błogosławionych Świąt, w których narodzony Chrystus przyniesie nam wszystkim błogosławieństwo, nadzieję i radość!
Inne tematy w dziale Kultura