kemir kemir
3486
BLOG

Daj, daj, daj, daj, czyli Ołena Zełenska na zakupach

kemir kemir Rozmaitości Obserwuj notkę 28

Podczas kiedy kijowski dresiarz podczas wizyty w USA rozpaczliwie żebrał o kasę dla Ukrainy: daj, daj, daj, daj, daj..., jego "wife" poszła na małe zakupy do luksusowego butiku sieci "Cartier", gdzie wydała jakieś drobne... w sumie 1 milion 100 tysięcy dolarów.


https://twitter.com/ShadowofEzra/status/1709772903074431022


W komentarzach pod tweetem jest rachunek pani Ołeny - zresztą za ujawnienie tego rachunku,  z pracy w butiku została zwolniona sprzedawczyni.

To co, drodzy ukrainofile? Jakaś zbióreczka na Bayraktara, albo co?



kemir
O mnie kemir

Z mojego subiektywnego punktu widzenia jestem całkowicie obiektywny.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (28)

Inne tematy w dziale Rozmaitości