W dniu dzisiejszym, Polskę zaszczyciła swoją obecnością Ursula Von Der Leyen i w blasku fleszy, poinformowała obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, Czech, Słowacji i Austrii, iż wspaniała Unia Europejska w obliczu tragedii powodzi, nikogo nie pozostawi bez pomocy i suto sypnie groszem. Sypanie ma polegać na przesuwaniu pieniędzy z jednej kupki na inną.
Przesuwanie środków z polityki spójności na odbudowę zniszczeń popowodziowych oznacza, że nie będzie żadnych inwestycji! Oczywiście Unia będzie refundowała koszty, które sami musimy ponieść. Pewnie znowu banki zacierają rączki.
Minister Paulina Hennig Kloska natychmiast przystąpiła do prac nad „przesuwaniem środków” i pierwszym co przyszło jej do głowy, to zablokowanie inwestycji w atom. Ta powódź spadła im jak gwiazdka z nieba. Im większy chaos, tym większa szansa na federalizację o czym już pisałam - Czy Tusk zlikwiduje Polskę?
Czy na opozycji są ludzie, którzy mogą zatrzymać permanentne niszczenie naszego państwa ? Czy złożą wreszcie do TK wniosek o delegalizację partii, które z premedytacją działają na szkodę Polski? Czy politycy PSL nadal mają zamiar wspierać niszczenie kraju?
Ewidentnie już widać, że tu nie chodzi o zniszczenie PiSu czy konserwatystów ale Polski i przyszłości naszych dzieci i wnuków!
Gdzie jest Prezydent?!
Piszę tutaj bo nie mogę już biernie przyglądać się kłamliwej propagandzie i likwidowaniu Państwa Polskiego
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
