Ojciec 1500 plus Ojciec 1500 plus
443
BLOG

Tusk kaput!

Ojciec 1500 plus Ojciec 1500 plus Polityka Obserwuj notkę 14

Każdy polityk, który wchodzi na ścieżkę dyktatury powinien mieć świadomość tego dokąd ta ścieżka prowadzi, gdzie się kończy, JAK KOŃCZĄ DYKTATORZY. W Rosji ośmieszony dyktator bardzo szybko staje się martwym dyktatorem. U nas tak radykalnie to nie działa (jaka szkoda!), bo nie mamy ani tak porywczego tłumu ani służb specjalnych tak zbrodniczo skutecznie działających jawnie i w zamaskowaniu (i całe szczęście1 "seryjny samobójca" to aż nadto). Jednak persony takie jak Donald Tusk, Roman Giertych, Adam Bodnar itp... powinny już się zastanawiać jaki będzie ich koniec. Bo koniec już jest bliski. Tak jak jesienią roku 2023 widziałem pewne procesy, które wskazywały na to, że jeśli PiS-owi uda się utrzymać przy władzy, to będzie to nieprawdopodobny cud (choć ogromna część prawicowych publicystów, w tym mój ulubiony Rafał Ziemkiewicz mocno wierzyła, że PiS-owi znów o włos się uda), tak teraz widzę procesy przeciwne. Przede wszystkim tzw. "wyborca środka" (a to on w powszechnym mniemaniu daje zwycięstwo) jest bardziej niż zmęczony rządem Tuska. On jest tym rządem ZNIESMACZONY. Ów wyborca głosował w większości na "Trzecią Drogę" w przekonaniu, że dzięki temu w polskiej polityce będzie więcej spokoju i współpracy, a mniej wojny polsko-polskiej. No to nie dość, że efekt jest odwrotny do jego oczekiwań, nie dość że Tusk publicznie upokarza Kosiniaka - Kamysza, a ten daje się upokarzać, to jeszcze obraża się jego inteligencję wmawiając wszem wobec, że spadek notowań Trzeciej Drogi niby nie wynika z tego, że ten dwupartyjny zlepek dał się wciągnąć w wojnę plemienną PO przeciw PiS-owi, ale że to jest rzekomo efekt "niedostatecznego radykalizmu polityków tych ugrupowań". Opowiadać coś takiego to jakby napluć umiarkowanym wyborcom w twarz. Owszem, znam (nawet osobiście) takich HIPOKRYTÓW, co doskonale zdają sobie sprawę z tego, że Tusk to terror, że Tusk to współpraca ze skrajnie antykatolickim lewactwem, ale ten terror akurat im odpowiada, bo tak bardzo nienawidzą PiS-u (choć niekiedy sami na niego głosowali, a nawet chcieli się zapisywać do tej partii - ja nigdy nie chciałem), więc ponieważ głosowanie na Tuska jest skrajnie sprzeczne z deklarowaną przez nich "wiarą katolicką" głosują od lat na PSL oszukując siebie, że to coś zmienia (nic nie zmienia - to i tak prowadzi Tuska do władzy). Ale odsetek takich hipokrytów oceniam jako niewielki. Ogromna większość wyborców PSL-u i Hołowni z wyborów 2023 roku to są umiarkowani wyborcy środka. Jak zachowają się w tej sytuacji? Ilu z nich zostanie w domach (zwłaszcza w drugiej turze)? Ilu z przekonania lub z przekory odda głos na Nawrockiego? A ilu w swojej naiwności postanowi jeszcze "dać temu rządowi ostatnią szansę" i w drugiej turze poprze Trzaskowskiego? Od tego najbardziej będzie zależał wynik wyborów prezydenckich. Nawet nie od tego, jaki procent wyborców Konfederacji w drugiej turze zagłosuje na Nawrockiego, jaki procent zostanie w domu, a jaki procent - identycznie jak w roku 2020 - na złość PiS-owi zagłosuje na Trzaskowskiego. Do tego dojdzie jeszcze jedno zjawisko. Wyborcy wiejscy, których w roku 2020 Kaczyński głupio zraził swoją "piątką dla zwierząt" mogą w obliczu tego co wyprawia Tusk i jego banda zmobilizować się, przemóc, iść na wybory i poprzeć Nawrockiego. A przecież rolnicy to nie jest jedyna grupa społeczna i zawodowa rozczarowana lub nawet rozgoryczona działaniami obecnej junty. I znów powraca pytanie jaki procent każdej z tych grup poprze Nawrockiego, jaki pozostanie w domu, a jaki "da ostatnią szansę" rządowi? Jeśli zbierzemy razem te wszystkie wątpliwości, to może się okazać, że w dniu wyborów w Polsce tak samo jak w Stanach Zjednoczonych wszystkie sondaże będzie można o kant d... potłuc i Nawrocki zwycięży ze znaczącą przewagą. 

Ale oprócz przewidywań wyborczych jest coś, co jeszcze bardziej od nich może przesądzić o rychłym upadku reżimu Tuska. To jest fakt, że coraz więcej sędziów, urzędników, prokuratorów zaczyna sobie uświadamiać, że reżim Tuska kiedyś upadnie i wtedy nikt nie będzie stosował wobec nich taryfy ulgowej - zostaną rozliczeni z każdego bezprawia tak skrupulatnie jak reżim na siłę szukał bezprawia w działaniach za czasów PiS i rozliczeni z taką samą, a nawet może jeszcze większą surowością. Widać to jak na dłoni we wściekłym, ziejącym nienawiścią, ale jednocześnie podszytym panicznym strachem wpisie Romana G. image

Kreatura od trzech pokoleń uwikłana w popieranie różnych zbrodniczych dyktatorów (od Hitlera zachwalanego przez Jędrzeja G. za "odżydzenie Niemiec", poprzez Jaruzelskiego chwalonego przez Macieja G. za wprowadzenie Stanu Wojennego aż po samego Romana G. który jest jednym z najważniejszych elementów stworzonego przez Tuska zbrodniczego systemu) doskonale wie, że podstawy reżimu Tuska się kruszą i teraz pozostało mu już tylko WYMUSZANIE PRZESTĘPCZEGO POSŁUSZEŃSTWA ZA POMOCĄ STRACHU. 

Rok temu PiS był ekstremalnie zagubiony, a my byliśmy zastraszeni. Ale fundamenty totalitaryzmu się kruszą i mur pęka. Sądy musiały w końcu wypuścić bezprawnie aresztowanych. Rzecznik Praw Obywatelskich wreszcie musiał powiedzieć, że byli oni traktowani w sposób niehumanitarny, sprzeczny z polskim prawem i międzynarodowymi konwencjami. Państwowa Komisja Wyborcza musiała w końcu przyjąć wyrok Sądu Najwyższego w sprawie pieniędzy dla PiS. Marcin Romanowski wzorowo zagrał reżimowi na nosie przenosząc sprawę na forum międzynarodowe, a na dodatek wszystkiego wybory w Stanach Zjednoczonych wygrał Donald Trump, który Wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych mianował  J.D. Vance'a, który już jako Senator trzykrotnie krytykował reżim Tuska za działania totalitarne. A w Niemczech i we Francji sytuacja polityczna niepewna - tym razem "odsiecz" może nie przyjść. Reżim jest ośmieszany na każdym kroku. I ośmieszany jest dyktator Tusk. A w telewizjach wPolsce i Republika coraz częściej można zobaczyć posłów PiS, którzy już nie są zagubieni, tylko mówią zrozumiałym dla wszystkich językiem między innymi to samo, co przed kilkoma dniami napisałem w artykule STAWKA:

https://www.salon24.pl/u/ojciec1500/1403645,stawka   

Tymczasem to zwolennicy reżimu słysząc ogłoszenie decyzji PKW macierewiczowskim wzorem krzyczą dziś "zdrada!", "hańba!". 
 image

Przez wiele lat ta psychopatyczna banda, której najlepszym symbolem jest Kinga Gajewska (patrz zdjęcie powyżej) - posłanka PO, żona Wiceministra Sprawiedliwości Arkadiusza Myrchy, która zgodnie z kryminalnymi tradycjami swojej rodziny (dwóch stryjków skazanych za morderstwo ze szczególnym okrucieństwem na tle rabunkowym, ojciec skazany za zacieranie śladów zbrodni, a później prowadzący "legalny" interes w którym dorobił się opinii lichwiarza i stosującego zastraszenie i przemoc quasi-gangstera) publicznie kazała nam się bać i również publicznie groziła nam śmiercią łącząc gest podrzynania gardła ze słowami "wszystkich was rozliczymy" budziła w nas strach. Ostatni rok wraz z totalitarnymi działaniami reżimu psychopaty przyniósł nam maksimum strachu. Dziś nadal jakiś strach i obawy o przyszłość w nas pozostały, bo jeszcze nic nie jest przesądzone. Ale czas na to, aby ta psychopatyczna banda sama zaczęła się bać. I ona już zaczyna się bać. Jeszcze tak jak Giertych liczy na to, że zdoła wzbudzić strach jeszcze większy, który siłą terroru przeważy szalę zwycięstwa na ich stronę, ale już zaczyna się bać. Już ma pełne gacie! No to z najlepszymi życzeniami na nadchodzący Nowy Rok  przypomnę im jak kończą dyktatorzy. Na zdjęciu poniżej Benito Mussolini drugi od lewej. JEŚLI WEJDZIECIE NA DROGĘ TERRORU I PRZEMOCY, TO TEŻ TAK SKOŃCZYCIE. W przeciwnym razie macie szanse na ucieczkę lub sprawiedliwy proces i pobyt w więzieniu w warunkach dużo lepszych od tych, jakie zafundowaliście posłom Mariuszowi Kamińskiemu i Michałowi Wąsikowi, księdzu Michałowi Olszewskiemu, Paniom Urszuli i Karolinie. Wszystkich nas nie zabijecie. Wszystkich nas nie zamkniecie. KAŻDY REŻIM UPAŚĆ MUSI - "gwałt niech się gwałtem odciska"... rzekła d*pa do mrowiska - ośmieszony reżim przestaje być straszny. image

Dlaczego "Ojciec 1500 +"? Z czystej przekory, na złość tym, co widzą w nas "patologię". Błędem, jaki popełniłem prowadząc mój wcześniejszy blog polityczny (Peacemaker) było wdawanie się w dyskusję z trollami i hejterami. Dlatego tutaj przyjmę radykalną strategię wobec osób rozwalających dyskusję i naruszających dobra innych - będę usuwał drastyczne komentarze, banował trolli i hejterów, a omentarze najbardziej ośmieszające hejtera pozostawiał dla potomności ku przestrodze (o nile nie naruszają prawa i dóbr osobistych. Jeśli chcecie mnie tu wkręcać w swoją spiralę nienawiści, to odpuśćcie sobie. "I got a peaceful easy feeling" jak to śpiewała moja ulubiona grupa The Eagles i nie mam zamiaru tego popsuć ani zmieniać.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Polityka