Robię prywatną ankietę. Pytanie jest tylko jedno: CZY ZGADZASZ SIĘ Z PONIŻSZYM CYTATEM? Odpowiedź proszę umieścić w komentarzach. Proszę o PODANIE SWOICH AKTUALNYCH PREFERENCJI PARTYJNYCH - będą mi bardzo potrzebne do podsumowania. Dla leniwych jest możliwość wyboru jednej z pięciu gotowych odpowiedzi (od A do E - umieszczone pod cytatem).
"Ale czyż można wyliczyć wszystkie objawy bezprawia i opisać całą garderobę płaszczyków, pod którymi się ukrywa? Jest jeden taki płaszczyk demagogiczny, w który wszyscy prawie wierzą jak w królewską koszulę z bajki Andersena. A mianowicie zarzuca się osobom, które się chce zniszczyć, po prostu nieuczciwość. Urzędowe oświadczenie, że ktoś kradł, dopuszczał się nadużyć natury finansowej, wyzyskiwał swoje wpływy czy stosunki itp. — któż na całym świecie natychmiast w to nie uwierzy? Może jakaś zaślepiona matka i to chyba nie w czasach dzisiejszych. Tylu tysiącom ludzi przypisano podobne sprawki, że opinia publiczna nie może się wprost połapać, czy wytoczono sprawy tym rzekomym kanaliom, czy zostali skazani. Wiadomo, że są aresztowani, że siedzą: dobrze im tak. A gazeta jutrzejsza przyniesie tyle nowych sensacji, że o wczorajszych „panamach” nie będzie czasu myśleć. Tak łatwo przecież przyczepić się do ludzi operujących ogromnymi kapitałami publicznymi. Gdzie tylko jest fundusz dyspozycyjny — tam szantaż murowany. Aż strach pomyśleć, co by się mogło stać, gdyby inny reżim zastąpił obecny i chciał zastosować te same metody walki. (...) Powróćmy do rzekomych nadużyć. Zarzuca się je wszystkim „niewygodnym”. (...) Przeciw jednemu z nich wysunięto zarzut, że pobierał „niesłychanie wygórowane wynagrodzenie”, bo aż siedemset marek miesięcznie. Ale jak już wspomniałem, zarzut chciwości, choćby poparty tak śmiesznie słabymi argumentami, zawsze trafia do złośliwej łatwowierności tłumu."
Gotowe odpowiedzi dla leniwych:
A. Absolutnie się nie zgadzam. To co robili przeciwnicy woła o pomstę do nieba i trzeba to rozliczyć nie oglądając się na prawo i jakieś skrupuły moralne. Właśnie temu ma służyć idea "demokracji walczącej" która aż prosi się, aby ją w tej sytuacji zastosować.
B. Raczej się nie zgadzam. Wprawdzie rozliczający trochę przesadzają i naginają prawo, ale inaczej się nie da. Przestępstwa należy rozliczyć, a przy skrupulatnym trzymaniu się litery prawa byłoby to niemożliwe lub ciągnęło się w nieskończoność, a ludzie nie będą tyle czekać. Idea "demokracji walczącej" pasuje do tego zastosowania.
C. Prawda jest rozłożona po połowie. Poprzednicy wiele nakradli, ale rozliczający wcale nie postępują lepiej. Jedni i drudzy łamali, łamią i będą łamać prawo. Nie chcę się wypowiadać na temat "demokracji walczącej" bo to jedna z lewackich idei które generalnie pod pozorem dobra zawsze niosą w sobie jakiś "haczyk".
D. Raczej się zgadzam z tym cytatem. Wprawdzie poprzednicy (rozliczani) mają wiele za uszami, ale rozliczający z premedytacją łamią prawo. To nie jest dopuszczalne. Zastosowanie idei "demokracji walczącej" w tym przypadku jest nadużyciem i usprawiedliwieniem łamania prawa.
E. Całkowicie się zgadzam z autorem cytatu. "Rozliczenie" i "wymierzanie sprawiedliwości" robione na ilość z oprawą propagandową było i jest stosowane wyłącznie w systemach totalitarnych, w tym także tych najbardziej zbrodniczych. Granie na ludzkiej zazdrości, zawiści i nienawiści zawsze zasługuje na potępienie. Nic nie usprawiedliwia nagminnego łamania prawa, prób zastraszania opozycji ani grania na najniższych instynktach tłumu. Jeśli przez poprzedników zostały popełnione jakiekolwiek przestępstwa, to powinny one być rozliczone w sposób całkowicie zgodny z prawem, z zachowaniem zasady domniemania niewinności, bez tej całej otoczki propagandowo-medialnej. Idea "demokracji walczącej" miała w założeniu chronić przed taką sytuacją jak opisana, kiedy partia która wygrała demokratyczne wybory łamiąc prawo i rozszerzając swoje uprawnienia tworzy system autorytarny który przeradza się w system totalitarny a na koniec zbrodniczy.
ANKIETA BYŁA DOSTĘPNA PRZEZ CAŁY TYDZIEŃ. JUŻ DZIŚ WIECZOREM OPUBLIKUJĘ WYNIKI.
Dlaczego "Ojciec 1500 +"? Z czystej przekory, na złość tym, co widzą w nas "patologię".
Błędem, jaki popełniłem prowadząc mój wcześniejszy blog polityczny (Peacemaker) było wdawanie się w dyskusję z trollami i hejterami. Dlatego tutaj przyjmę radykalną strategię wobec osób rozwalających dyskusję i naruszających dobra innych - będę usuwał drastyczne komentarze, banował trolli i hejterów, a omentarze najbardziej ośmieszające hejtera pozostawiał dla potomności ku przestrodze (o nile nie naruszają prawa i dóbr osobistych.
Jeśli chcecie mnie tu wkręcać w swoją spiralę nienawiści, to odpuśćcie sobie. "I got a peaceful easy feeling" jak to śpiewała moja ulubiona grupa The Eagles i nie mam zamiaru tego popsuć ani zmieniać.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka