No proszę, jak pokrętna jest dobroczynność firmy niemieckiej. Dobroczynność - która z samej swej nazwy powinna dobro czynić. Czyni się dobro chyba niezależnie od poglądów osoby/osób obdarowywanych. Przynajmniej tak jest w Polsce - Caritas pomaga wszystkim.
A tu - taki kwiatek - sponsorzy pralni dla bezdomnych stawiają warunki, wiedząc przecież wcześniej, że ta organizacja powołuje się w swojej nazwie na katolickiego świętego - Brata Alberta.
Nie zgodzili się na poświęcenie nowej pralni przez biskupa. I to w ostatniej chwili - gdy wszystkie szczegóły dotyczące inauguracji tego przedsięwzięcia zostały uzgodnione...
Pięknie - trzeba chyba się zrzucić nam Polakom na wyposażenie tej pralni, aby móc obejrzeć moment jej uroczystego otwarcia.
https://www.niedziela.pl/artykul/76414/Komunikat-w-sprawie-odmowienia
Admin: proszę w takim razie o tag: charytatywność
Skoro już tyle się o tym pisze... na SG
Inne tematy w dziale Społeczeństwo