Już kilka razy przejeżdżałam nowym tunelem pod Ursynowem i za każdym razem brakowało mi czegoś. No i teraz wiem. Chodzi o miano/nazwę tego fragmentu autostrady. W pamięci mam przejazdy tunelami w Szwajcarii czy Chorwacji; jest ich tam wiele i prawie każdy jest nazwany. Zresztą jak każdy, nawet niewielki most w ciągu danej drogi.
Przypuszczam, że wszelkie zagadnienia dotyczące tej autostrady leżą w gestii właśnie wspomnianej w tytule GDDKiA - łącznie z nazwą. Możliwe, że też wiele do powiedzenia ma w tej kwestii Wojewoda Mazowiecki - dlatego on też jest adresatem mojej notki.
Skoro radni Warszawy nie chcą się w żadnym przypadku zgodzić na upamiętnienie prezydenta L. Kaczyńskiego nazwą ulicy lub placu w Warszawie, niech zrobią to inni - może nie tak zapiekli w swej nienawiści do niego.
Tunel im. L. Kaczyńskiego - to dobre rozwiązanie.
Inne tematy w dziale Polityka