Zalety kandydata, a głośno o nich od nominacji czy raczej namaszczenia, są jak to mówią nie w kij dmuchał. Wymieniam za prezesem i blogerami prezesa;
1. Dobrze wykształcony. Prawnik.
2. Światowiec. Europoseł.
3. Poliglota- wiadomo.
4. Mąż, ojciec. Wzorowy katolik.
5. Młody, elokwentny, czyli wygadany, elegancki, bez wąsów.
Andrzej Duda mimo wszystkich tych zalet na wygranie z prezydentem Komorowskim niewielkie ma szanse. Może więc warto, na początek zmierzyć kandydata z konkurentem znajdującym się w jego zasięgu. Spójrzmy jak w starciu z zaletami posła Dudy wypada dr. Kaczyński.
1. Słabo- wiadomo komuchy- wykształcony prawnik („Rola ciał kolegialnych w kierowaniu szkołą wyższą" ).
2. Wzorowy wręcz Prowincjusz.
3. Zero języków. Bo co by nie mówić- obce to obce.
4. Stary kawaler. Dziwak z kotem.
5. Zmęczony, zagubiony, śmieszny… Zostawmy to.
Jak widać z zestawienia Andrzej Duda to strzał w dziesiątkę. Dziesiątka to dr. Kaczyński.
Pozdrawiam, tymczasem
Inne tematy w dziale Polityka