Obydwie anegdoty usłyszałem w tym tygodniu. Jestem pewien, że jedna lepsza jest od drugiej. Obydwie są równie aktualne.
Pierwsza :
Wg. aktualnej wiedzy biologów globalną zagładę atomową miałyby szanse przeżyć nieliczne stworzenia;
Keith Richards no i może szczury.
Happy Birthday Mr. Richards!
Druga :
Po ujawnieniu afery podsłuchowej- Snowden, NSA, biedna Frau Merkel i reszta Niemców- prezydent B. Obama odwiedził Berlin.Pewnemu, małemu berlińskiemu chłopcu udało się, miedzy nogami obstawy przedrzeć do prezydenta. Szarpnął Mr. Obamę za nogawkę i spytał ; czy to prawda panie prezydencie, że wy nas podsłuchujecie, szpiegujecie itd. ? Mój tato jest wściekły i od tygodni nie mówi o niczym innym. Prezydent zatrzymał się, rozejrzał na lewo i prawo, pochylił nad chłopcem i powiedział ; to nie jest twój tato Hans.
Pozdrawiam, tymczasem
Inne tematy w dziale Rozmaitości