W smaku, jak najpodlejszy bimber. 0,00 % zarówno etylu jak i metylu. Bez popitki, albo zagryzki miota się po gardle, w obie strony smakując jednak tak samo.
Ważne; nie marszczy beretu, nie odbiera rozumu. Wywołuje natomiast przewlekle, deliryczne kace, zapewnia solidną marskość wątroby,w niczym nie ustępującej tej, wywołanej klasycznymi środkami.
Rewelacyjną właściwością Wódki Bez Alkoholu jest całkowicie bezpieczne spożywanie największych nawet ilości produktu, w całkowitej symbiozie z anticolem czy antabusem.
Zalet jest więcej. Wódka bezalkoholowa jest śmiesznie tania. Kosztuje o niebo mniej niż rząd pozaparlamentarny, czy premier bez szans i władzy, mając przy tym -znowu cudowna właściwość- dużo więcej sensu.
Niecierpliwie i z radością więc czekam następnych, poszerzających świadomość pomysłów prezesa i jego spółki z ograniczonym rozumem i dużą kasą. To naprawdę piękny i coraz szerszy margines wszystkiego i tym podobnych.
Pozdrawiam, tymczasem
Inne tematy w dziale Polityka