raindog raindog
450
BLOG

Furmanka PiS

raindog raindog Polityka Obserwuj notkę 12

 

Oflagowana jak się patrzy- narodowo. Pędzi wstecz, do tyłu się cofa. Spokojnie! Wiem doskonale , że to nielogiczne. Pan Jarosław nie wie.I kolebie się ta furmanka po Polsce z duża prędkością wspak. Lejce dzierży w swoich niespracowanych dłoniach  pan prezes i  na  kufajce skrzydła ma jakby husarskie, ale kurze. Pełno go wszędzie, wszędzie za dużo.Jak zawieje, to wzuwa Pan Jarosław gumofilce po Leperze, a pan poseł Czarnecki pompuje, nadyma dosłownie drewniane koła. Brudziński, albo Błaszczyk strzelą z bata i znowu aż się ugina,aż trzeszczy drabiniasty wóz od pędu, ale więcej jeszcze od relikwi prezesa. Czego to Pan Jarosław nie ukrył pod słomą. Papież wystaje, sączy się krew wszystkich powstańców, dymi ogon tupolewa.Wszystko Jego, tylko Jego, bo On Jedyny Prawdziwy .I pędzi to wstecz po autostradzie, aż wysiadają elektroniczne systemy opłat.

Znój jest po pachy.  Chuda szkapa Samoobrony i LPR-u znarowiła się w 2007, poniosło konia i słuch o  nim zaginął. Teraz, od lat furmankę premiera ciągną umysłowe rumaki prezesa. A to Kurski, a to Ziobro, a to Macierewicz. Rwą z kopyta, aż się dyszel dymi.

Pan Antoni- najczarniejszy koń prezesa- pracowity jak koń jest i od konia skromniejszy. Jak raz pociągnął z kałuży na lotnisku, to do dzisiaj nic go nie zatrzyma. Aż, jak już mówiłem,  dyszel się dymi.Po drogach, kanałami i podziemnie pędzi furmanka PiS z prędkością ciemności ciągle do tyłu. Trzęsie się od pieśni takich jak; "Boże coś Polskę…", "Nie rzucim ziemi…""PiS żywemu nie przepuści.."itd. PiS nie przepuszcza też umarłym, PiS w ogóle nie przepuszcza żadnej okazji. PiS nie przepuszcza też bez okazji. Taki już jest.

Szalony rajd prezesa transmitowany jest od lat na żywo. Całe gazety, telewizje i wybrane rozgłośnie porwał pęd prezesa.Jakby "Wyścig Pokoju" trwał latami i to codziennie. Jakby codziennie Szurkowski , albo Szozda bili pompką Ruskiego.Kto pamięta, potwierdzi, że B. Tuszyński był przy tych ekspertach bardzo spokojnym, pozbawionym wręcz emocji sprawozdawcą.

Dzień w dzień dojeżdża peleton, a wieczorem, czasami po nocach furmanka PiS. I codziennie bliski obłędu od speedu prezes wygłasza zdyszany;

" To wina Tuska ".

 

pozdrawiam, tymczasem 

raindog
O mnie raindog

jaki jestem? Wysoki.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka