Krakowskim Przedmieściem przeszli Obrońcy Krzyża niosąc pochodnie. Ideologia "Blut und Boden" posługuje się widać wszędzie tymi samymi dekoracjami. Dotknięci nią ludzie niosą ogień jako własne światło,ale też jako pożogę , która dotknie przeciwników. Szatan na Krakowskim Przedmieściu zaatakował modlących się ziejąc wódką , źle patrzyło mu z oczu zamglonych narkotykami.Wg. relacji Obrońców Krzyża , a relacji, wstrząsających relacji pełno wysłuchać można na antenie o.Rydzyka, tylko święcona woda smarowana na dłonie wiernych pokonała szatana i powstrzymała pogrom.Najbardziej opętani zalewali się ponoć łzami i zastygali w modlitwie
Sytuacja jest napięta, lecz wciąż możliwy jest kompromis.Wystarczy zgodzić się z obrońcami krzyża i postawić pomnik.Z Wawelem udało się przecież bez karygodnych jatek.Przyznam , że pomysł dłoni wydaje mi się plastycznie eklektyczny i pozostawia wiele wątpliwości. Największą dla mnie jest wielkość dłoni prezydenta. Jednak powinna być większa od pozostałych, może z pierścieniem, który dałoby się całować. Na to jednak nie pójdzie konserwator zabytków, sprzeciw ogłosiło już SLD.
Może więc, w ramach kompromisu, pójść za modą i uczcić poległych monumentalną instalacją plastyczną . Proponowałbym zamontowany na stałe przed pałacem STOS WIECZNIE PŁONĄCYCH OPON. Czarny dym symbolizowałby nieutuloną żałobę, wżerał się w płuca i pamięć Polaków. O ogniu pisałem już w związku z pochodniami.Ten byłby większy, bo stos opon to jednak stos opon.
Dla wielbicieli realizmu miałbym wersje idealną, myślę.Zamiast Księcia Poniatowskiego na cokole mógłby pojawić się tupolew z onyksu.Na tupolewie z dziobem skierowanym na Wschód siedziałby jak ułan śp.Prezydent, wyciągniętą prawicą wskazując Rosję, drugą ręką dyskretnie wskazywałaby pałac.Pomnik taki oddawałby hołd Prezydentowi męczennikowi i niedwuznacznie wskazywał winnych jego mąk.
Jak widać możliwości kompromisu jest wiele.Wystarczy je tylko zauważyć, do czego zapraszam blogowiczów.
Ja przypominam, jestem za płonącymi oponami. Sprawdzały się już wielokrotnie.
pozdrawiam, tymczasem
Inne tematy w dziale Polityka