Najnowsza "Polityka Histeryczna" wyjaśnia prawie wszystko. Zbierzmy więc legendy, które w takiej polityce zastępują fakty. Zginał, czy raczej poległ prezydent. Zamach przygotowywany był od dawna, czego dowodem są wypowiedzi polityków pokroju Palikota i Niesiołowskiego. Wyprawę po śmierć zorganizował prezydentowi rząd.Trudno więc się dziwić krwi na rękach Tuska. Ława oskarżonych jest dużo dłuższa. Siedzą na niej dziennikarze, pisarze, filmowcy, siedzi słowem, ze spuszczona głową, cala "łże elita" III RP.
To oni, nie zgadzając się z prezydentem, zabili go zepsutym samolotem. Zmowa z Rosjanami-wynik służalczości- w "Polityce Histerycznej" też nie budzi wątpliwosci. Mity zostały wiec ustalone i opublikowane,wyemitowano żałobę, częściowo zagraną przez aktorów brawurowo wcielonych w role "zwykłych Polaków", wokół mitu gromadząc "wszystkich Polaków". Powstały wiersze wyroki, mnożą się publikacje, w których ogniu płona winowajcy.
Histeria jak Historia ma być nauczycielką narodu. Mimo oczywistych zbrodni, "Polscy Histerycy" nie rezygnują z narodowej jedności. Recepta na zgodę w Polsce jest jedna. Nie będzie wybaczenia! Ci , którzy nie proszą na pewno go nie dostaną, a gdyby prosili , też nie dostaną. Zjednać nas może jedynie odwet. Warto by wrócić, do lekkomyślnie zarzuconego zwyczaju, publicznych stosów. Spalenie Palikota, Niesiołowskigo i innych winnych na stosie cieszyłoby się zapewne wielką popularnością. Filmowana przez Pośpieszalskiego egzekucja mogłaby liczyć na setki tysięcy widzów. Narodową żałobę zastąpiłaby narodowa wzgarda. Po serii publicznych egzekucji powinny nastąpić zesłania. PO znalazłoby się w komplecie na Workucie, a "łże elity", wykształciuchy i inni zdrajcy mogliby zaludnić Guantanamo.Do zgody byłoby już blisko.
Utworzony przez Histeryków Komisariat Polskości wydawałby, opierając się po nieznacznych zmianach na "Rassengezecach" z Norynbergi, zaświadczenia dla "Prawdziwych Polaków", "Mieszańców" tolerowanych bez prawa głosu i "Niepolaków", którzy w Polsce byliby nie na miejscu. Ponieważ żadna siła polityczna, żadna partia nie dorosła do koalicji z Jarosławem Kaczyńskim, demokracja byłaby zbędna. Jarosław Kaczyński musi mieć władzę absolutną. Pomysł obwołania go królem tylko przez chwilę wydawał się żartem. Po Wawelu staje się kolejnym mitem założycielskim "Polityki Histerycznej". Mnie ten pomysł nawet się podoba, jeśli księżniczką zostałaby nasza "Diana"-posłanka Marzena Wróbel. Król Jarosław i Księżniczka Marzena. Wyobrażam sobie zdjęcia pary królewskiej we wszystkich polskich urzędach, tuż nad orłem.
Zastanawiałem się nad losem Wajdy na przykład .Nie miałby, zasłużył na to aktami "wajdalizmu", łatwo. Szkoda jednak Oscara. Może dostałby szansę. Może jako asystent Pośpieszalskiego nakręciłby film "Piłsudski", w którym marszałek byłby tylko cieniem, niedoskonałym prototypem największego polityka w Histerii Polski. To jedyny szansa Wajdy na ocalenie.Nie mnie to jednak oceniać, to wyroki Najnowszej Histerii Polski.
I jeszcze na marginesie; PKB Polski ma szanse wzrosnąć w tym roku o 3,8%.To zmniejszy bezrobocie. Powstają cywilizacyjne projekty na ME 2012. Strumień unijnych dotacji płynie nieprzerwanie.Po dwóch latach rządzenia, po kryzysie i w środku najnowszej Histerii Polski rząd cieszy się niespotykanym w Europie poparciem. A u mnie jak co tydzień wywieziono śmieci.
Żebyśmy,później, nie musieli jak za komuny pytać; i komu to przeszkadzało?
pozdrawiam, tymczasem
Inne tematy w dziale Polityka