Musicie rozważać przecież „worst case scenario”.Czy geniusz waszego idola- Prezesa tak przywalił wasze i jego bractwo,że trudno pod tym ciężarem oddychać i myśleć?
Musicie przyjąć przecież, że wasi idole przegrają z kretesem jedne wybory i następne też. Bracia obciązeni manią wielkości , swiadomie skłóceni ze wszystkimi, są żadną koalicyjną atrakcją, nie są nią nawet dla zahibernowanego prawie SLD. Mrzonki o częściach PO są po prostu śmiechu warte. To PiS jest partią w częściach.
Czy po Kaczynskich postawicie na przepłaconego na promocji Samoobrony posła Czarneckiego? On za grubą kasę produkuje się na Salonie wpisami na poziomie dużo gorszymi od większości Waszych. Czy uwiedzie was , dowcipny jak cmentarz w Listopadzie poseł-ornitolog Migalski? Chociaż- to przecież zaradni chłopcy- tłusta kasa za chude dowcipy.Co wy z nich macie oprócz obciachu?
A co byłoby , gdyby spełniły się wasze marzenia; PO znika, przegrywa, ”Gazetą Wyborcza” i TVN plajtują. Co byłoby wtedy? Czy oddacie waszą przyszłość w ręce posłanek Wróbel, albo Kempy. Czy tęsknicie może za powrotem min. Jaccuzi. Może niewyraźny Mularczak? Piękny Kurski?
A może światowy Gosiewski? Kogo wybralibyście z tego towarzystwana na zastępstwo znienawidzonych przez Was Tusków, Rostowskich czy Grasiów? Innych wyborów nie widać.
Radio Maryja nie zamieni się w imię Ojca i Syna w „Wolną Europę”.”Nasz Dziennik” nigdy nie stanie się europejską gazetą, na zawsze będzie plemienny. ”Rzeczpospolita” nigdy nie dorówna FAZ, ” Wprost” bardzo jeszcze daleko do Spiegla czy Sterna.
Więc proszę przyjaciele; nim pogonicie PO i media wyksztalciuchow, zastanówcie się nad erzacem. Może ukrywacie jakieś świeże zalety PiS, jakieś nieznane sukcesy? Przypomnijcie je, piszecie na cały głos o tych z ostniego roku. Może pomysły na kryzys? I proszę nie galopujcie znowu na dorszu. Mam przykrą wiadomość-dorsz został na śmierć zajechany, bardziej nawet niż „a u was biją Murzynów”...
Pytania są poważne od kiedy odeszli wam ludzie o wyrazistości Dorna , czy Romaszewskiego(nim podniesie się zgiełk- wiem jest zawieszony, jak zawieszony był Dorn). Wy naprawdę , zdaję się macie jedynie, całkowicie zużytych i dosłownie wyczerpanych Kaczynskich. Nie chciałbym stać przed waszymi prawyborami.To nie wglada na „gabinet cieni”, to cien gabinetu.
Pozdrawiam, tymczasem
Inne tematy w dziale Polityka