JAK I DLACZEGO ROZGRYWAŁEM MASĘ

Ten post Odwróconego przejdzie zapewne do historii...

Odwrócony ma swoje 5 minut czyli - jak zapowiedział w jednym ze swoich ostatnich postów - korzysta z okazji, kiedy Masy na fejsie nie ma fantazjując ile wlezie!

JAK I DLACZEGO "rozgrywałem Masę" - zapuszcza wędkę odwrócony licząc, że jego "historia" chwyci za serce co bardziej naiwnych czytelników - czym znów sprawi, iż w ich oczach stanie się bohaterem. A więc po kolei...

Nigdy nie było 2 miliardów złotych w walizkach Odwróconego, o czym mówi w nagraniu Ireneusz P. - były szwagier Odwróconego, który był faktycznym wspólnikiem w autokomisie "Viper" odwróconego w Jastrzębiu-Zdrój. Obaj prowadzili komis, obaj figurowali w dokumentach rejestracyjnych spółki. R. Niemczyk NIGDY NIE BYŁ WSPÓLNIKIEM ODWRÓCONEGO!
Ireneusz P. wraz z odwróconym odsiedział wyrok za oszustwa i wyłudzenia w kwestii zaliczek na handel samochodami i po latach również nazywa go "mitomanem". Na ile ich wspólny wyrok był dużą zasługą Odwróconego - wie tylko sam zainteresowany. To pierwsza osoba, której odwrócony mocno się "przysłużył".
Link do nagrania:
https://www.youtube.com/watch?v=g3LrTJWCA5o

Nie było też odłożonych pieniędzy, o których pisze odwrócony. Nie zostawił żadnych samochodów Niemczykowi. Jak twierdzi Ireneusz P. - samochody były wstawiane do odrębnego komisu Niemczyka okazjonalnie, raz na jakiś czas pojedyncze sztuki, w ramach koleżeńskiej przysługi. Odwrócony nie orientował się nawet, że Niemczyk to TEN Niemczyk, ponieważ Niemczyk poszukiwany był w tym czasie listem gończym i posługiwał się fałszywym nazwiskiem. Że to TEN sławny Niemczyk - odwrócony dowiedział się z ekranu więziennego telewizora, w czasie odsiadywania wyroku, kiedy transmitowano w wiadomościach informację o głośnej, medialnej ucieczce Niemczyka z więzienia. To właśnie w takich okolicznościach odwrócony zorientował się - w czyim komisie przechowywał własne samochody oraz kogo spotykał w dyskotekach, w których bywał wraz z Ireneuszem P. To właśnie na podwalinie tej głośnej ucieczki postanowił zbudować swój dzisiejszy fejm.
O braku pieniędzy w tamtym czasie opowiada również w wywiadzie była żona odwróconego. Jak odsłuchacie - mówi o problemach mieszkaniowych, tułaczce po mieszkaniach rodziców, wynajmowanych mieszkaniach oraz wydzielaniu pieniędzy na życie. Wynikało to z braku funduszy, której główną przyczyną było... uzależnienie odwróconego od hazardu i wielkie przegrane. Link do wywiadu:

https://www.youtube.com/watch?v=BXLukivM8ns&t=246s
oraz:
https://www.youtube.com/watch?v=zimnjbs6RAs&t=349s

Grzegorz Dziędziel (lub Dziendziel) istniał naprawdę. To właśnie on prowadził do społu z Niemczykiem komis w Żorach. W 2008 r. zginął w wypadku samochodowym (był taksówkarzem) i odwrócony postanowił skorzystać z okazji "wskakując" na jego miejsce. Człowiek nie żyje, więc nie zdementuje rewelacji odwróconego - jakoby ten był "wspólnikiem" Niemczyka a sam Niemczyk odsiaduje wyrok, więc na fejsie nie bywa. Odwrócony posuwa się więc dalej. Twierdzi, że pieniądze pochodzące ze sprzedaży "jego" samochodów, które trzymał w komisie Niemczyka, posłużyły za rodzaj "wadium", składkę pieniężną, która miała stanowić łapówkę dla ówczesnego dyrektora wadowickiego więzienia. - To za moje pieniądze Niemczyk uciekł z więzienia! - wrzeszczał na swoim blogu odwrócony.- Niemczyk jesteś mi winien pieniądze!
Kit o Grzegorzu Dziędzielu wciska również w rozmowie z R. Boguckim, biorąc Boguckiego na tkliwą opowieść o starej, schorowanej mamusi Grzegorza Dziędziela (zostańmy przy tej pisowni). Link do rozmowy z Boguckim:

https://www.youtube.com/watch?v=sQdZF0nE5Fw&index=2&list=UUSbhv4yJ_Nt8ZFCrWvJV3SQ

Przygotowując się do wywiadu z Fakt24.pl i Agnieszką Piechurską sam "ożywia" na Fb fałszywy profil nieżyjącego Grzegorza Dziędziela (link wyżej). Jak ma w zwyczaju się przechwalać - Jestem inteligentny, sprytny i cwany - więc układa misterny plan, z których jest nam dobrze znany. Uruchamia wszelkie działania, które mają przypomnieć istnienie Grzegorza Dziędziela i ukazać powiązania odwróconego z Niemczykiem, a tym samym uwiarygodnić wyssaną z palca historyjkę odwróconego, którą odsłuchamy w wywiadzie dla Fakt24.pl. Tę historyjkę, jak i drugą o niewinności Boguckiego, łyka A. Piechurska - dziennikarka Fakt24.pl. W ten prosty sposób funduje odwróconemu przepustkę do mediów.
"Gotówkę jaką zostawilem Matce , krótko po moim aresztowaniu zabrali ludzie , którzy dziwnym trafem przyjechali do moich rodziców na windykacje moich dlugów , a ja bylem w areszcie .
Matka na widzeniu opisala zdarzenie przerażona : " ... nie moglam nie zaplacić , przyjechalo 2 ludzi , chlopy jak dęby , mordy zakazane mówili ze z Warszawy , i jak nie zaplacę to nie wyjdziesz z wiezienia a dlug będą naliczać i będe pracowala na odsetki"" - pisze odwrócony. Historia prawie prawdziwa, z tą tylko różnicą, że chodziło o zdesperowanych niedoszłych najemców mieszkania spółdzielczego jego matki, które odwrócony wynajął za "pobraniem zaliczek" kilku najemcom jednocześnie. Gdy przyszli z siekierą próbując dostać się do mieszkania, za które zapłacili - odwrócony wraz z matką właśnie rozpakowywali torby podróżne w Uk. Oboje za ten czyn są poszukiwani w Polsce od 10 lat. Matka to wierna powierniczka spraw odwróconego. Na wszelkie "akcje" zabierał ją jako "partnera biznesowego". Jej zadaniem było wzbudzać zaufanie do przeprowadzanych "transakcji". Matkę odwróconego znam dobrze osobiście i doskonale wiem - na ile uczestniczyła w fabrykowanych sztucznie zdarzeniach. Od niej samej.
2016 rok i "projekt medialny" pt. detektyw.uk., który możecie do dzisiaj zobaczyć na Facebooku oraz na stronie internetowej. Odwrócony od lat za wszelką cenę usiłował dostać się do mediów licząc, że przekona do własnej wersji "niewinności" znanych dziennikarzy, którzy wezmą go w obronę. Tą drogą chciał uniknąć zasłużonej odsiadki. Byłam pierwsza, do której w tej sprawie zwrócił się o pomoc. Fanpage "detektyw.uk." oraz stronę www. uruchomił w celu rozliczeń ze mną oraz opisującym jego dokonania medialne polonijnym portalem w Szkocji. Do dzisiaj można tam znaleźć "artykuły" pisane przez wynajętych ludzi na temat rzekomej mojej "schizofrenii paranoidalnej", którym ostatecznie odwrócony za pomówienia na zlecenie nie zapłacił. Nie zapłacił też za administrowanie portalu, czym spowodował taką oto notkę medialną na swój temat:

https://www.facebook.com/detektyw.uk/posts/230338837328516:0

Chciał być znów ważny, chciał zostać bohaterem, reklamował się więc jako "dziennikarz śledczy, reporter, detektyw". Polonia zgłaszała swoje sprawy drugiemu Rutkowskiemu, ten obiecał reportaże interwencyjne, pomoc biednym Polakom w nieszczęściu, ale w wyznaczonych terminach nagrywania materiału się nie pojawiał. Nie miał czym robić profesjonalnych reportaży, ponieważ do dzisiaj dysponuje zaledwie telefonem komórkowym z kamerką, więc wstyd się było do tego przyznać. Wyprowadzonych w pole Polaków z Bristolu najpierw tradycyjnie opisał, po czym zablokował.
Egzekucja długów przez Masę od odwróconego to wymysł mitomana, zawodowego kłamcy patologicznego, więc komentować tego nie będziemy. Skontaktował się z Masą, nagrał "wywiad" w formie rozmowy telefonicznej, aby naiwnym Polakom uświadomić, że jego portal "detektyw.uk" jest poważnym, profesjonalnym portalem, który z TAKIMI ludźmi jak Masa, będzie robił materiały.

Co wy na to szacowni dziennikarze? Brniecie dalej w grę odwróconego? Mamy zabezpieczone dowody na temat wszystkiego, co w poście tutaj zostało napisane.

 ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Post Odwróconego (pisownia oryginalna):

"W kwietniu 2000 roku zostalem aresztowany za wyludzenia na dużą skalę , poszkodowanych zostalo 100 osób a kwota jaką wyludzilem oscylowala wokól kilkuset tysięcy zlotych w gotówce , w czasach kiedy nagrodą w Totolotku byl " miliard w środę, miliard w sobotę " czyli sto tysięcy nowe , pieniądze które ukradlem mialy zupelnie inny wymiar niż dziś , w porównaniu z dzisiejszymi przekrętami Vat- owskimi choćby ....
Zanim nastąpil moment aresztowania , mialem czas na uporządkowanie i wyczyszczenie spraw firmy , zeyczajnie wiezienie bylo wliczone w koszta i o planowanym zatrzymaniu wiedzialem .
Odlożylem też jakieś pieniądze , pozostawiając samochody do obrotu zaufanemu czlowiekowi na wspólnym komisie z Niemczykiem ( nigdy nie odzyskalem tych pieniędzy , poniewarz Grzegorz mial " wypadek " w 2008 roku i zginąl )
Gotówkę jaką zostawilem Matce , krótko po moim aresztowaniu zabrali ludzie , którzy dziwnym trafem przyjechali do moich rodziców na windykacje moich dlugów , a ja bylem w areszcie .
Matka na widzeniu opisala zdarzenie przerażona : " ... nie moglam nie zaplacić , przyjechalo 2 ludzi , chlopy jak dęby , mordy zakazane mówili ze z Warszawy , i jak nie zaplacę to nie wyjdziesz z wiezienia a dlug będą naliczać i będe pracowala na odsetki "
- będąc w Areszcie , pogodzilem sie z sytuacją , to tylko pieniądze , nie mozna bylo nic zrobić .

Jest rok 2016 .....
Zaczynam pewien projekt medialny , i pomyslem na marketing byl wywiad z Masą , skontaktowalem sie z nim przez facebook , przypomnialem ze kiedyś poznaliśmy się na auto komisie Magor w Bytomiu , on poprosil abym przypomnial sytuację , poczym szybko dal mi numer telefonu i zgodzil sie na wywiad , który zrobiliśmy .
Podczas montażu wielokrotnie odtwarzalem material w domu , krzątająca się obok Matka mówi : ..." z kim ty rozmawiasz ? Wiesz co , pokaz mi jak ten facet wygląda , znam ten glos , pamiętasz te pieniądze co zabrali ludzie z Warszawy kiedy ciebie aresztowano ? "
Jak to czasami przypadki wiele wyjaśniają ????
A to menda pomyślalem i zdecydowalem konsekwentną karmę ....
Pomyslów mialem kilka , najbardziej szalony byl taki , że oglosze ze jestem jego nieślubnym synem ( wizualnie mogloby podobieństwo sugerować ) i zmące jego dopiero co poukladane życie prywatne , ale zbyt mala róznica wieku między nami i ta opcja odpadla ...
Postanowilem się z nim " zaprzyjaźnić " od początku nagrywalem i przekazywalem istotne wątki dziennikarzom .
W żadnym momencie dwuletniej medialnej aktywności to nie byl mój kolega powtarzam kategorycznie , a bywalo ze mnie na urodziny , na wódke zapraszal .
Podczas kilku medialnych wojen wytykalem jemu takie nieścislości ze ten w pewnym momencie tez zacząl zemną grać , chcial za wszelką cene do mnie dotrzeć , co potwierdzilo kilku ludzi , których przekonywal aby sie zemną ustawili a on mnie najedzie w tym czasie ...
To byla ryzykowna gra , typ poukladany z policjantami .
On wiedzial ze ja wiem duzo na temat śląskiego wątku Masy , który nigdy tak naprawdę nie zostal wyjaśniony , Masa po 2000 roku do dziś to przedewszystkim Bytom , Śląsk i podbeskidzie ...
Pisalem juz publicznie kiedyś , ze jego aresztowano w polowie 2000 roku i zamknięto w Wadowicach , ale to ze tam siedzial i nie wychodzil moze miedzy bajki wlożyć , byl widziany na egzekucji dlugów , to straszyl mnie ze mnie dojedzie za te publikacje , wogóle te Wadowice to bardzo gościnne , to z tamtąd wyszedl przez bramę " uciekając " Niemczyk , jak mówilem w wywiadzie dla Fakt w 2017 roku , przypadkowo następcą Gen. Papaly zostal bielski komendant Michna( na temat którego ciekawą prawdę glosi fundacja dobrego pasterza z Sosnowca od 2017 roku ...) , a szeryfem w ....Wadowicach jego syn .
Jeszcze będe wiele na temat śląski pisal ale myślę ze Motywy mojej gry poznaliście .

Odwrócony"