Dobrzy się zastanawiają i obiecują
Cóż demokracja światowa pozwoliła na męczarnie i mordowanie Ukrainskie dzieci kobiety i jeńców, zastanawiając się ile można wysłać ,co można wysłać aby pomóc Ukrainie. Łudząc się że kroplówki pomogą wygrać wojnę z agresorem który tak teoretycznie przegrał ta wojnę no cóż by się stało gdyby decyzję zachodu były by poważniejsze i bardziej zdecydowane, gdyby pomoc była pełna taka jaka jest potrzebna do prowadzenia wojny tak aby ją wygrać. Na pewno nie obiecywanie gruszek na wierzbie w postaci 15 czołgów czy 30 tylko każdy kraj gdyby wysłał po 100 czołgów z NATO choć nie każdy miałby ochotę ale gdyby większość wysłała po te 100 czołgów lub 200 , Polska wysłała prawie 400. Wojna wyglądała by całkiem inaczej
Jeśli potrzeba jest taka że 100 F16 900 czołgów 1500 artylerii i ok 3mln pocisków cóż każdy kraj ma w swoich magazynach dość spore zapasy do tego zakupy od innych krajów nie NATO też dały by niezla sumke uzbrojenia do przekazania.
Choć fakt ukraińska ofensywa została źle zaplanowana pewnie zachód miał inny pomysł ale jak to Ukraińcy to oni giną i ono chcieli zdecydować gdzie i jak uderza no i okazało się to zgubne i błędne.
Bledy operacyjne
Jeden z błędów to, to iż nie dokończyli ofensywy wyzwolenie charkowczyzny i chersonszczyzny to był błąd taktyczny wg mnie że się zatrzymali zamiast pruć do końca, oczywiście potrzebna była omunicja i broń której im ciągle brakuje przez demokratyczna powściągliwość.
Kolejny błąd to zła taktyka operacyjna kolejnej ofensywy moim zdaniem które już przed ofensywa wyrażałem to zgrupowanie pewnej ilości na południe maskujące uderzenie od Wuchedaru w stronę Mariupola i mocny atak na granicę Rosji jak teraz na Kursk i Biełgorod wtedy te miejsca były odsłonięte jak dziewicze łąki i drugie główne uderzenie od Kupanska a oni co zrobili zaczęli odbijać Bachmut , południe było ufortyfikowane i oczekiwało na atak.
Moja myśl taktyczna spowodowała by konieczność głębokiego przegrupowania wojsk rosyjskich z południa na wschód a wtedy operacyjnie uderzać w stronę Mariupola następnie uderzyć na południe gdzie przeprowadzili ofensywę oczywiście przegrupować oddziały wtedy Kupianska na Mariupol a południe nawalać altyrleria i himarsami aby użyźnić glebę .
Demokratyczna opieszałość
Demokratyczny świat chyba bardziej się bał porażki Rosji w tej wojnie niż zwycięstwa Ukrainy, no tak Niemcom nie na rękę bo z kim by wtedy robili złote interesy na ropie i gazie jakby Rosja była w rozsypce gdzie trafiłby Arsenal nuklearny dlatego Niemieccy demokraci a raczej komuniści konsekwentnie próbowali oddalić zwycięstwo Ukrainy co będzie całą Europę srogo kosztować
Następnie to pokazało że zachód nie potrafi decydować o ważnych kwestiach demokratycznych, Wacha się mydli oczy a to wykorzystał Hamas aby rozpętać chaos na bliskim wschodzie o dalej nie ma konkretnych decyzji jedynie Izrael stara się przetrwac a znów demokratyczny zachód a nie robcie tego a tamtego nie eskalować , Ludzie co nie eskalować skoro jest już eskalacja. Sposób na eskalację jest deeskalacja czyli likwidacja źródła eskalacji nie ma drogi na skróty. Patrz nauka z II wojny światowej dlaczego Ruscy cisnęli Niemców aż do Berlina to była deeskalacja pokonanie całkowite wroga nie zatrzymali się na granicy polskiej i powiedzieli a dobra wygnani są z naszej ziemi to damy im spokój. To samo robili Alianci pokonać Niemców aż do Berlina inaczej to byłaby wojna w połowie zakończona i groziła by ponowna eskalacja
Jednak cóż demokratyczny zachód nie potrafi nie chce bo fajnie się żyje interesy kwitną gospodarka kwitnie nie chcemy Wojny ale ona jest potrzebna zybysmy mogli żyć w demokratycznym świecie przynajmniej w Europie a na to się nie zapowiada
Inne tematy w dziale Rozmaitości