podobno rasowa salonowa notka, żeby była wartościową, musi być treściwa - jak jakaś nie przymierzając pasza - co niektórzy odbierają jako kategoryczny imperatyw nadymania jej objętości, poprzez wyszukane, koronkowe w formie mnożenie asocjacji, szczególnie dokuczliwe, gdy się komuś kojarzy wszystko ze wszystkim …
nawet wtedy, gdy autor połowicznie się samoograniczając, kojarzy wszystko ze wszystkim wyłącznie w kategoriach negatywnych, czarnych albo płaczliwych …
dyskutować z takimi produkcjami jest dość trudno, bo zanim człowiek temat ogarnie, notka już znika …
ale jest kilka takich pojedynczych słów, z których każde stanowi - wydawać by się mogło - jedynie rodzaj spójnika, zapowiadającego wstęp do rozwinięcia lub polemiki, ale bardziej wyrobionym, oczytanym i samodzielnie myślącym odbiorcom potrafią je całkowicie zastąpić …
jednym z nich jest tytułowe „aczkolwiek” …
***
chcąc jednak spełnić wymogi stawiane rasowej salonowej notce obowiązkowo nawiążmy do antyku, uzupełniając istniejące na ten temat przekazy podaniem, że kiedy Parys miał dokonać fatalnego wyboru najpiękniejszej spośród zebranych, to wprawdzie wybrał Wenus, ale zaraz potem do urażonych Hery, Ateny i Afrodyty zwrócił się z polubownym: „aczkolwiek wy też jesteście niczego sobie” …
koniecznym jest też zwrócenie uwagi, że funkcja słowa „aczkolwiek” określana jest w słownikach języka polskiego jako spójnik wyrażający łączność treści przeciwstawnych, zbyt różniących się wzajemnie, nieoczekiwanych w danym zestawieniu; choć, jednak, ale, bodaj, mimo że, lub też jako spójnik przyłączający do zdania nadrzędnego zdanie podrzędne (lub jego ekwiwalent), z którego treści można wyprowadzić sąd przeciwstawny względem tego, o czym mowa w zdaniu nadrzędnym; chociaż, mimo że, pomimo że, acz. …
analizowany wyraz pojawił się w polszczyźnie w XVI wieku, choć był znacznie mniej częsty od acz, później występował coraz rzadziej, następnie został spopularyzowany na nowo przez Bolesława Prusa, Stefana Żeromskiego, Marię Dąbrowską i innych pisarzy …
zgodnie ze współczesną charakterystyką leksykograficzną, i mimo licznych zastrzeżeń, „aczkolwiek” nie jest formą przestarzałą, tylko książkową i oficjalną, której zakres występowania ogranicza się do niepotocznych tekstów pisanych oraz do oficjalnych mówionych - przynależy zatem do stylu intelektualnego …
wobec czego nie bójmy się jej używać ...
Inne tematy w dziale Kultura