„w latach 2010-2015 trwał demontaż systemu podatkowego” tak zeznawała podczas przesłuchania przed komisją ds. vat pani wiceminister Chojna –Duch.
Mamy do czynienia z wiceministrem finansów w kilku rządach- Pawlaka, Oleksego, Tuska, członkiem RPP, profesor na wydziale prawa UW. Wraz z mężem- Jacek Duch, w 2009 znaleźli się w „grupie inicjatywnej” (co za nazwiska!), która na Łąkach Oborskich, w Konstancinie postanowiła wybudować pole golfowe.
Wraz z mężem, należą do jądra konstancińskiego towarzystwa, tej generacji bezpośrednich beneficjentów okrągłego stołu, z początkami karier w PRL lat 80-tych. milionerzy, kolekcjonerzy członkostw w radach nadzorczych.
Generalnie oboje, to ludzie z zamkniętego kręgu animatorów i właścicieli III RP. Elita pieniądza.
Tacy ludzie nikomu nie muszą schodzić z drogi, ich świat jest uporządkowany, są sobie równymi, każdy zna tam reguły, i swoje miejsce, a zasada naczelna to: im o nas ciszej , tym lepiej. Ich najwięksi wrogowie, to świat zewnętrzny, jawność, wiedza o istnieniu tego towarzystwa, opinia publiczna.
To są eleganccy, i delikatni ludzie, poruszają się w swoim towarzystwie. Na zewnątrz działają poprzez pełnomocników, ich interesy to spółki (gąszcz spółek) z kilkoma literami w nazwach, w których nikt nie jest zatrudniony. Jakieś zamorskie portfolio, fundusze poprzeplatane komandytami, obsługiwane przez kancelarie adwokackie (kilka kancelarii).
Właśnie ta „ekstraklasa”, konglomerat- ludzie z końca PRL, mniej niż 10-ciu warszawskich adwokatów (załatwią wszystko), z sądami, walterami i michnikami w odwodzie „wystrugała” sobie, na wyłączność takiego Tuska, i jemu podobnych.
Mając świadomość tego, co w/w całkiem nie rozumiem dlaczego pani Chojna-Duch zdecydowała się na takie zachowanie przed komisją.
Taka osoba, przychodzi na komisję, i tak sobie mówi?
Dla jasności. Wszelkie przebłyski postawy propaństwowej, refleksję, wyrzuty sumienia czy inne pozytywne odruchy traktuję jako niemożliwe.
Niewykluczonym jest też wycofanie się pani wiceminister z zeznań, jako pochopnych, nie mających odniesienia do realiów, luźnych prywatnych przemyśleń, czy wręcz składanych pod wpływem silnych środków psychotropowych…
Komentarze
Pokaż komentarze (4)